Rozdział 24 Tęskniłam

4.2K 323 192
                                    

-Kilka dni później.-

Po śniadaniu i wyprowadzeniu Floofa, jak zwykle pojechałam do Techno. Od paru dni mogę normalnie przy nim siedzieć, dlatego spędzałam tam prawie całe dnie.  Dotarłam na miejsce i udałam się pod salę, aczkolwiek zastałam tam tylko sprzątaczkę, myjącą łóżko.

Ty: Przepraszam, co się stało z pacjentem, który tu leżał?

Sprzątaczka: Przenieśli go do innej sali.

Ty: Wie Pani może do której?

Sprzątaczka: Niestety nie, musi Pani zapytać któregoś z lekarzy albo na recepcji.

Ty: Dobrze, dziękuję, miłego dnia.

Sprzątaczka: Dziękuję, wzajemnie.

Znalazłam lekarza, więc podeszłam i zapytałam.

Ty: Dzień dobry, gdzie leży Techno?

Lekarz: W sali numer 21.

Ty: Dlaczego został przeniesiony?

Lekarz: Bo dzisiaj go wybudziliśmy, może Pani do niego iść, pytał co z Panią.

Ty: Dziękuję bardzo.

Ruszyłam od razu w stronę malejących numerów na drzwiach.

Ty: 23... 22... O! 21! - mówiłam do siebie.

Delikatnie zapukałam, po czym nacisnęłam na klamkę. Zobaczyłam śpiącego Techno, więc po cichu podeszłam i usiadłam na krześle obok. Złapałam go za rękę i po prostu przy nim siedziałam. Nie musiałam długo czekać, aż Techno się obudził.

Ty: Dzień dobry. - powiedziałam po cichu.

Techno: Co? Y/n! - próbował wstać, żeby mnie przytulić, ale ból go skutecznie przytwierdził spowrtoem do łóżka.- Ałłł.

Ty: Spokojnie, leż. - powiedziałam i się delikatnie przytuliłam do jego ramienia.

Techno: Co tam u Ciebie? - powiedział i pogłaskał mnie po głowie.

Ty: Lepiej mów, jak ty się czujesz.

Techno: Nooo, bywało lepiej, przypomnisz mi dokładniej co się stało? Prawie nic nie pamiętam. 

Podniosłam się.

Techno: Ojjj. - położył dłoń na mojej twarzy. - Biedna. - powiedział spoglądając na moją, dalej lekko poturbowaną twarz.

Ty: Nie przesadzaj, mam tylko szwy na brwi. Chcesz usłyszeć co się stało?

Techno: Tak, zamieniam się w słuch.

Ty: To tak, Alex mnie porwał, to pamiętasz?

Techno: To pamiętam, prawie dostałem zawału jak dostałem od niego telefon.

Ty: No właśnie, to w końcu po mnie przyszedłeś, ale po kłótni z Alexem, zostałeś postrzelony, próbując mnie uratować. Nie miałam jeszcze okazji, ale bardzo ci dziękuję, uratowałeś mi życie.

Techno: Zrobiłem to co musiałem. - uśmiechnął się do mnie.

Ty: No i właśnie za to Ci dziękuję, Alexa udało się zatrzymać, z tego co wiem, za jakiś miesiąc jest rozprawa w sądzie.

Techno: Dobrze to słyszeć. A jak ty się czujesz?

Ty: Szkoda gadać. Ostatnio mam straszne koszmary o nim. Nie mogę spać bo co chwilę się budzę.

Techno: Współczuję.

Ty: No trochę to irytujące.

Techno: A Floof? Tata go zabrał?

Ty: Nie, ja się nim zajmuję. Właśnie, mam nadzieję, że Ci to nie przeszkadza, ale nie miałam się gdzie zatrzymać, więc siedzę w twoim mieszkaniu.

Techno: Absolutnie nie ma problemu, dzięki za zajęcie się Floofem.

Ty: Nie ma problemu, z przyjemnością się zajmuję moim synem.

Techno się zaśmiał, ale momentalnie złapał się za ranę.

Techno: Ałłł.

Ty: Uważaj na siebie.

Techno: Spokojnie, nic mi nie będzie.

Ty: No dobra.

Pogadaliśmy jeszcze dłuższą chwilę.

Ty: Muszę iść wyprowadzić Floofa, będę z powrotem za jakieś 2 godziny, coś ci przywieźć z domu oprócz telefonu?

Techno: Jakąś książkę z półki po lewej, wiesz której.

Ty: Pewnie, to papa, do zobaczenia.

Techno: Dzięki, papa.

Wróciłam do domu, zjadłam obiad, wyprowadziłam Floofa. Spakowałam wszystkie potrzebne rzeczy i wróciłam do szpitala. Zapukałam delikatnie i nacisnęłam na klamkę.

Techno: Hejka!

Ty: Czeeść!

Usiadłam obok niego.

Ty: Jak się czujesz?

Techno: Dobrze, dzięki.

Ty: Trzymaj. - podałam mu telefon.

Techno: Co tam w świecie słychać? Ominąłem tydzień.

Ty: W sumie, to dużo osób o tobie mówi, stałeś się popularny, przez to co zrobiłeś.

Techno: Co? Naprawdę.

Ty: No tak jakoś wyszło, możesz sprawdzić. - uśmiechnęłam się, a Techno wziął telefon do rąk i zaczął wpisywać coś w wyszukiwarkę.

Wtedy się zorientowałam, co się stało. We wszystkich artykułach wyraźnie jest napisane “Uratował swoją dziewczynę”. Jestem w dupie...

____________________________
Po pierwsze

____________________________Po pierwsze

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

POG!

Po drugie, sorki za słabą aktywność ostatnio, mam dużo na głowie ostatnio :/ Do następnego!

The Sister /// Technoblade x Reader [Zakończona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz