One Shoty +18 || Teen Wolf

Bratnia dusza - Derek Hale

Był poniedziałkowy poranek i przygotowywałaś się do szkoły, kiedy zauważyłaś znak na nadgarstku, ten sam, który miał na plecach twój chłopak Derek. Myśląc, że to podróbka lub marker, podeszłaś do zlewu, aby go zmyć, ale nawet się nie rozmazał. Zaczęłaś panikować i postanowiłaś opuścić szkołę dzisiaj i pójść do Dereka.

Założyłaś czarne obcisłe dżinsy i czarny podkoszulek ze skórzaną kurtką i motocyklowymi butami. Twoja mama była poza miastem w delegacji i nie wróci przez 2 tygodnie, więc musiałaś zamknąć drzwi i upewnić się, że kot ma jedzenie.

Kiedy dotarłaś na miejsce, wbiegłaś po schodach, otworzyłaś drzwi i weszłaś do loftu, by znaleźć Dereka siedzącego na kanapie. Kiedy cię zobaczył, uśmiechnął się i powiedział
- hej kochanie, czekaj, czy nie powinnaś być w szkole?

- tak, ale zdecydowałam się pominąć to dzisiaj, ponieważ pojawiło się coś pilnego... - wstał nagle i zapytał

- Coś się stało?

- Nie, Der, w porządku, po prostu muszę ci coś pokazać - mówisz podciągając rękaw i pokazując mu znak
- Obudziłam się i miałam go na ręku, próbowałem to zmyć, ale to tak, jakby to był tatuaż, i chyba ważne, że to ten sam triskelion, który masz na plecach – wyjaśniłaś .

Jego oczy rozszerzają się i migają na czerwono przez sekundę.
- Der co to jest, czy wiesz coś?

- Nie, nie mam pojęcia, co to jest, ale może ktoś inny - mówi i nie wygląda na szczęśliwego.

- kto na przykład? - Pytasz zdezorientowana
-  ja kochanie - słyszysz za sobą Petera. Przewracasz oczami, oczywiście on wie, myślisz sobie.

Podchodzi do ciebie i chwyta cię za nadgarstek nie tak delikatnie, i widzisz, jak Derek się wzdryga. Skanuje go wzrokiem, chichocze i mówi
- Wygląda na to, że mój siostrzeniec znalazł swoją bratnią duszę

Moja szczęka opada na podłogę na jego słowa
- nie jesteś poważny Chodzi mi o to, czy to w ogóle możliwe?

Peter patrzy na ciebie z uśmieszkiem i mówi
- mówi dziewczyna, która potrafi wyhodować kły i sprawić, że jej oczy będą świecić

- Ok, więc to normalne? - Pytasz z zaciekawieniem
- No nie, to właściwie niewiarygodnie rzadkie, Cóż, teraz pójdę, wygląda na to, że macie dużo do omówienia – mówi zostawiając Dereka i ciebie samych.

To ty przerywasz ciszę
- więc... uh... bratnie dusze huh wow uh... - Podchodzi do ciebie i uderza swoimi ustami w twoje, a ty jesteś zszokowana jego reakcją, ale instynktownie oddajesz pocałunek. Odsuwa się i patrzy ci w oczy i mówi
- tak mi przykro - Jesteś zaskoczona jego słowami i mówisz
- co masz na myśli Der to nie twoja wina

Wzdycha i cofa się o krok
- Y/n, nie powinienem się z tobą angażować ani się w tobie zakochać, a teraz… teraz utknełaś ze mną

- Wow Der zwolnij, Myślisz, że się tym przejmuję? Jestem w tobie zakochana, ty  idioto i jeśli mam utknąć z kimś, to cieszę się, że to ty. - powiedziałaś, przytulając go mocno

- kochasz mnie? - pyta zdezorientowany. Wzdychasz i przyciskasz usta do jego, żeby się zamknął.

Odsuwasz się i mówisz
- tak, Der, kocham cię - Uśmiecha się i znów cię całuje, oblizując twoją dolną wargę, aby wejść, zgadzasz się, a wasze języki się splatają i nagle czujesz, jak twój nadgarstek się rozgrzewa i nagle się cofasz.

Spoglądasz w dół, aby zobaczyć, jak świeci na czerwono i widzisz słaby czerwony blask z pleców Dereka. Po prostu się uśmiechasz i ponownie łączysz wasze usta, gdy on przyciska cię do ściany i mamrocze do skoku podczas pocałunku. Podskakujesz i owijasz nogi wokół jego talii, gdy trzyma cię za tyłek, od czasu do czasu ściskając go, powodując, że jęczysz do pocałunku.

Odwraca was, prowadzi do swojego łóżka i delikatnie kładzie cię na nim, następnie zdejmuje twoje buty i skarpetki razem ze swoimi i zdejmuje koszulę, tak jak ty to robisz, a następnie czołga się nad tobą i ponownie łączy wasze usta, gdy on warczy jego biodro opadło na twoje i jęczysz

- Derek proszę... potrzebuję cię

Całuje w dół twojej klatki piersiowej, skubiąc twoją skórę i powoli ściąga twoje dżinsy po nogach, a potem wstajesz, żeby je zdjąć, więc zostajecie tylko w bieliźnie.

Podpełzasz do krawędzi łóżka i ściągasz jego bokserki, biorzesz w dłoń jego twardego kutasa i powoli pompujesz go w górę i w dół. Odrzuca głowę do tyłu i kładzie rękę na tył twojej głowy

- proszę Y/n - wydycha powietrze.

- Co jest Der powiedz mi, czego chcesz? - Drażnisz go

- Chcę ciebie

- Masz mnie, powiedz mi dokładnie, czego chcesz

-  Chcę widzieć jak przyjmujesz go całego!

Połykasz go do jego bazy, podczas gdy toczysz jego jądra w dłoni. Dłoń, którą ma z tyłu twojej głowy, delikatnie popycha cię dalej na jego penisa, a ty bierzesz go na tył gardła i używasz języka do głaskania jego kutasa w ustach.

Czujesz, że zaczyna drgać, więc całkowicie się odsuwasz i opierasz na łóżku. Spogląda na ciebie i widzisz, jak jego oczy robią się czerwone, a ty czuję w odpowiedzi swój błysk. Siada na kolanach i zsuwa twoje przemoczone majtki i powoli rozkłada twoje nogi, przesuwając palcami po twojej koleżance

- jesteś tak cholernie mokra
- to przez ciebie Der

Przesuwa językiem w górę i w dół twojej koleżanki, a ty jęczysz i chwytasz jego  czarne włosy. W końcu zanurza w tobie język i pociera palcem twoją łechtaczkę, a następnie powoli wsuwa w ciebie dwa palce i pompuje je do środka i na zewnątrz, jednocześnie ssąc twoją łechtaczkę
- zaraz dojdę, Derek!!

Spuszczasz się na jego język, a on wszystko wypuszcza i powoli wraca do twojego ciała i łączy wasze usta, a ty jęczysz, kiedy czujesz swój smak w jego ustach. Sięga za ciebie i odpina twój stanik, po czym pochyla się, zostawiając ślady malinki w dół twojej szyi do sutka, wciąga go do ust i masuje pierś drugą ręką. Jęczysz i wypinasz biodra.

Sięga w dół, dopasowuje się do twojego wejścia i wchodzi w ciebie jednym pchnięciem. Zarzucasz ręce na jego ramię, gdy jęczysz, a on jęczy z powodu ucisku. Wbijasz paznokcie w jego plecy, a on jęczy na to uczucie. Uderza mocniej i uderza w twój punkt G.

- O MÓJ BOŻE TERAZ, NIE PRZESTAWAJ! - Krzyczysz

Jęczysz, gdy nabija cię na jego kutasa, a on jęczy, gdy zaciskasz się szepczę ci do ucha
-  Dojdź dla mnie kochanie - po tych słowach krzyczysz gdy dochodzisz, Derek zaraz po tobie i upada obok ciebie.

Naciąga na was przykrycie, przyciąga cię do swojej piersi i całuje, jakbyś była ostatnim źródłem tlenu, jakie ma.
- Ja ciebie też kocham Y/n