Przyłapany - Jackson Whittemore

2.4K 35 0
                                    

Nie mogłaś się powstrzymać od westchnienia, kiedy w końcu wróciłaś do domu. Ten tydzień cię stresował, ponieważ napisałaś wiele ważnych egzaminów, ale teraz był weekend... w końcu.

Rzuciłaś torbę na podłogę i wbiegłaś do środka, chcąc wiedzieć, co mama ugotowała na obiad, ale zamiast tego znalazłaś pustą kuchnię, zupełnie jak pusty salon. Wzdychając, zauważyłaś na stole małą kartkę
- Pracuję do późna, Y/n. Pizza jest w piekarniku. Kocham Cię mama - Twoja rozczarowana mina szybko zmieniła się w wielki uśmiech, kiedy wyjęłaś pizzę i zaczęłaś jeść. Wyjęłaś telefon, sprawdzając wiadomości od swojego przyjaciela Jacksona.

- Hej, Y/n chcesz wpaść później? Obejrzeć kilka filmów lub porobić coś innego - Uśmiechnęłaś się, wpychając pizzę do ust, co musiało wyglądać naprawdę głupio, ale nie obchodziło cię to.

Ponieważ Jackson i ty nie chodziliście już do tej samej szkoły, nie widywaliście się zbyt często, co bardzo was smuciło, ponieważ Jackson był twoim dobrym przyjacielem i zawsze był tam, gdzie go potrzebowałaś. Odkładając naczynia, nuciłaś delikatną melodię, zanim napisałaś pod przesłaniem mamy

- Jestem u Jacksona. Do zobaczenia jutro - Zanim poszłaś do Jacksona, musiałaś wziąć prysznic i zaopatrzyć się w wygodne ubrania. Włączyłaś muzykę i śpiewałaś, jednocześnie pozwalając wodzie spływać po twoich ramionach.

Kiedy się wysuszyłaś, weszłaś w niektóre i pomyślałaś o zrobieniu makijażu, ale postanowiłaś tego nie robić. Wyszłaś z domu i pojechałaś autobusem do rodzinnego miasta Jacksona. Nie przeczytał twojej wiadomości o twoim przyjściu, ale byłaś pewna, że ​​nie ma z tym problemu, w końcu poprosił cię o przyjście, więc nie powinien narzekać. Kiedy zauważyłaś, że już prawie jesteś, wyciągnęłaś słuchawki i udałaś się do drzwi autobusu. Autobus zatrzymał się nagle i wysiadłaś tak szybko, jak tylko potrafiłaś, ekscytując się, że w końcu znowu zobaczysz Jacksona.

Chociaż oboje nie widywaliście się często, kiedy się poznaliście, było tak, jakbyście widywali się codziennie, poza tym, że musieliście sobie opowiadać o wszystkim, co się wydarzyło, ale kochaliście nawet te podstawowe rozmowy. Kochałaś każdą minutę, jaką mogłaś z nim spędzić i próbowałaś rozkoszować się każdą chwilą, chociaż wkrótce musiałaś znowu wyjechać. Zatrzymałaś się przed ciemnym drewnianym frontem drzwi i użyłaś swojego klucza, aby dostać się do środka.

Niektórzy myśleli, że to niezwykłe, że byliście tak blisko, że miałaś klucz do jego domu, a on miał jeden do swojego, ale połączenie między wami było po prostu inne, nikt nigdy nie zrozumie. Cóż, z wyjątkiem niektórych ludzi, którzy też byli wilkołakami, ponieważ ty i Jackson byliście przyjaciółmi, ale wciąż mieliście wyjątkowy związek.

Zdecydowałaś się zaskoczyć Jacksona i udałaś się na górę, starając się być tak cicho, jak to możliwe, gdy nagle usłyszałaś głośny hałas. Wstrzymałaś oddech i znów słuchałaś.
- Kurwa - wyszeptał Jackson. Słyszałaś jego jęki i oddech uwiązł ci w gardle. Będąc wyjątkowo cichym, skierowałaś się do drzwi Jacksona, które były otwarte, na tyle, aby można było zajrzeć do środka. To, co widziałaś, sprawia, że ​​łapiesz oddech. Jackson masturbował się, jego duża ręka owinęła się wokół jego erekcji, podczas gdy poruszał ręką w górę i w dół. Jakoś nie byłaś w stanie odwrócić wzroku, chociaż Jackson był twoim najlepszym przyjacielem i nie byłaś nawet na stanowisku, by patrzeć, jak robi tak intymne rzeczy. Jęk sprawił, że wróciłaś do rzeczywistości.

- K-kurwa... Y/n - jęknął Jackson.
- O mój Boże - wyszeptałaś w szoku. Czy on właśnie jęknął twoje imię? Czy twój najlepszy przyjaciel masturbował się na myśl o tobie? Byłaś pewna, że po prostu miałaś halucynacje, kiedy chrząknął i powtórzył twoje imię. Poczułaś wilgoć zbierającą się między twoimi nogami, podniecając się przez niego.

One Shoty +18 || Teen WolfOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz