Pov:Dream
Obudził mnie George który właśnie próbował wyjść z łóżka tak by mnie nie obudzić.
--Hej gogy-...
--Hej, sorry że cię obudziłem-...
--Nic się nie stało-...
Dał mi buziaka w policzek i wyszedł z pokoju. Czas ruszyć leniwe dupsko, sprawdziłem godzinę była dopiero 6 ale wczoraj poszliśmy spać o jakiejś 20 więc nie ma w tym nic dziwnego że wcześnie wstaliśmy.
Zszedłem do salonu i zobaczyłem Georga który robił jajecznicę. Przytuliłem go od tyłu i oparłem swoją głowę na jego ramieniu. Siedziałem tak a on nie przerywał swojej czynności.
--Gotowe-powiedział a ja się od niego odkleiłem.
Po chwili Gogy podał do stołu. Usiedliśmy i zaczęliśmy w spokoju jeść. Sapnap pewnie wstanie o jakiejś 9/10 więc on sobie jakieś kanapki zrobi. Uznałem że dobrym pomysłem będzie zabrania Georga na jakiś spacer, pogłębianie z nim więzi wiąże się z tym że więcej dla mnie zrobi a to można w jakiś sposób wykorzystać.
--George, wyszedł byś ze mną na spacer? I tak nie mamy co robić-powiedziałem
--Oczywiście, to tylko się ogarniemy i możemy iść-odpowiedział i się uśmiechnął
Mamy dwie łazienki w domu więc nie będę musiał czekać aż on skończy. Udałem się do łazienki na górze i wziąłem zimny prysznic. Umyłem zęby i udałem się w samym szlafroku do pokoju by wziąć ubrania. Wybrałem szare dresy i czary T-Shirt. Poszedłem na górę a Gogy był już gotowy.
--To chodźmy-powiedział i wstał
Wyszliśmy z domu, postanowiliśmy się przejść do parku. O tej porze nie będzie dużo dzieci i nie będą się darły. Złapałem go za rękę i tak szliśmy dalej. Park jest ładny, dużo drzew i kwiatów.
--Usiądziemy?-powiedziałem pokazując na ławkę
George nic nie powiedział tylko usiadł. Uznałem że to dobry moment zobaczyć jak bardzo mnie kocha. Jeśli się nie mylę, jest we mnie obsesyjnie zakochany. A jeśli ucieknie z płaczem przez to co powiem to po prostu się rozstaniemy i trudno.
--George? Muszę powiedzieć ci coś ważnego-...
--Słucham kochanie-...
--Ja cię zdradziłem, a tak dokładniej pisałem z innym chłopakiem. Wysłał mi on swoje dobrze wiesz jakie zdjęcia, ale go nie kocham. Mimo wszystko to zrobiłem, bolesna prawda George-...
Pov:George
--Ja cię zdradziłem, a tak dokładniej pisałem z innym chłopakiem. Wysłał mi on swoje dobrze wiesz jakie zdjęcia, ale go nie kocham. Mimo wszystko to zrobiłem, bolesna prawda George-Nic nie powiedziałem tylko do przytuliłem.
Najwyraźniej nie jestem wystarczający. Zresztą Clay też ma swoje potrzeby, ale ja je olewałem. Popłakałem się z powodu tego że prze ze mnie Dream mnie zdradził. Gdybym był lepszy nie zrobił by tego.
Dream odwzajemnił uścisk i mnie pocałował.
--Przepraszam-powiedział
--To ja przepraszam! Gdybym był l-lepszym chłopakiem byś tego nie z-zrobił-powiedziałem przez łzy
Pov:Dream
Nie sądziłem że aż tak go w sobie rozkocham. To mi daje wolną rękę, on zawsze to zwali na siebie. Mogę dalej go zdradzać i mu nawet pokazywać te zdjęcia a on tylko się rozpłacze i powie że to jego winna. Gogy jesteś taki żałosny ale za to cię kocham.
--Kochanie wracamy do domu, nie chce byś już płakał-Powiedziałem z czułością w głosie
--Chodź wezmę cię na barana-dodałem
George lekko się zaśmiał i po chwili szedłem z nim na plecach. Jest naprawdę lekki. Ciekawi mnie ile waży.
--George? Ile ty ważysz maluchu jesteś strasznie lekki-...
--Około 50 kg może trochę więcej. Zawsze miałem wywalone w to co jem przez co jadłem jedną zupkę chińską dziennie. Teraz jem normalnie dzięki tobie, ale nadal nie umiem przytyć-przyznał
Uznałem że po prostu będę teraz robił bardziej kaloryczne jedzenia, zobaczymy czy to pomoże. Dotarliśmy do domu i reszta dnia minęła nam na oglądaniu filmów, głupotach i oczywiście pokemonach.
Ważne przeczytaj
↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓603słów Hej zanim napiszecie jaki George jest głupi. Moi kochani (osoby które były w toksycznych relacjach raczej zrozumieją) w takich relacjach bardzo często obwinia się samego siebie o to co inna osoba zrobiła. Ja tak miałam. I naprawdę ciężko widzieć osobę toksyczną w złym świetle, jeśli jesteśmy zakochani zawsze widzimy same pozytywy nigdy złych rzeczy. George tutaj po prostu nie potrafi żyć bez Dream'a jest obsesyjne w nim zakochany. On jest w tym momencie jego życiem chociaż bardzo toksycznym, ale nadal życiem.
CZYTASZ
Nevermind//DreamNotFound
Romance21 letni Clay i 24 letni George, "przyjaźnią" się przez internet. Są popularni, i nie mogą odgonić się od wszystkich ich fanów. Clay a inaczej Dream nie pokazuje twarzy, przez co stał się jeszcze bardziej rozpoznawalny. Dream team czyli trójka "przy...