37~Plan A,B,C~37

1.2K 124 257
                                    

*tydzień później*

Pov:Sapnap

Przez cały tydzień myślałem. Nie chce by praca Georga się zmarnowała i by i tak nie odzyskał swojego chłopaka.

Wymyśliłem trzy plany, Clay jest w stanie już chodzić. Więc na spokojnie można wszystko zrealizować. George przez ostatni tydzień wychodził z pokoju tylko by rehabilitować Dream'a, czas to zmienić i się tym zająć. Dziś przy obiedzie powiem mu wszystko, najpewniej się zgodzi chce przecież odzyskać Claya.

*time skip*

Siedzieliśmy przy obiedzie, poprosiłem go by dziś Dream zjadł wcześniej byśmy mogli pogadać. Gdy Gogy podał mu już posiłek przyszedł do mnie i usiadł do stołu.

--Co chcesz? - zapytał z obojętnością nakładając sobie porcje carbonary na talerz

--Krótka piłką, chcesz odzyskać Dream'a? -...

--Tak-Odpowiedział z prędkością światła

--Mam plan w sumie to plany- Powiedziałem na co od razu zaświeciły mu się oczy

--Gadaj-...

--Więc tak są trzy plany A,B i C. Każdy można zrealizować, ale jeśli nie będzie takiej potrzeby bo na przykład sobie przypomni od razu-...

--Mów dalej- powiedział

--Plan A, opowiemy mu waszą historię. Plan B Damy mu jego telefon bo jeśli dobrze wiem na razie go jeszcze nie dostał. Damy mu do przeglądania itp. Plan C czyli chyba najtrudniejszy, musimy zajrzeć jak najgłębiej, czyli pojechać do jego rodziców. Jest to ryzykowne, ale możliwe że pomoże-Powiedziałem

--Szczegóły omówimy zaraz, ale teraz mów co o tym sądzisz-...

--Nawet się mnie nie pytaj wchodzę w to-powiedział szczęśliwy

*time skip* po omówieniu szczegółów itp. Około godziny 17

Pov:George

Czas na Plan A, wszystko omówiliśmy z Nick'iem. Mam nadzieję że to się uda, nie wiem co zrobię jak się nie uda. Weszliśmy oboje do pokoju mojego chłopaka.

Pov:Dream (😯)

Leżałem spokojnie na łóżku patrząc w sufit. Nagle weszli do mojego pokoju Nick i ten brunet, chyba miał na imię George. Przynajmniej Nick tak na niego mówi.

Czuje jakbym znał skądś tą uroczą twarz brunecika, ale totalnie nie wiem skąd. Jakbym go znał, ale jednak nie. Ogólnie nie pamiętam zbyt wiele z ostatnich kilku lat, jak chce sobie przypomnieć gdzie na przykład byłem na wakacjach mam totalną dziurę w głowie. Wiem również że miałem wypadek najpewniej to przez to, mam nadzieję że nie zapomniałem o czym lub kimś ważnym.

Ten cały George cały czas do mnie przychodzi. Nie to że mi to przeszkadza, ale dziwne się czuję jak mnie przytula a ja go nie znam. Może o nim zapomniałem? Nie mam pojęcia, ale wiem jedno na pewno coś się odwaliło bo są tutaj oboje. Mają poważne miny, i patrzą na mnie jak na mordercę.

--Hej Clay-powiedział Nick

--No hej, coś się stało? -...

--Musimy ci coś powiedzieć- zaczął George

--Zamieniam się w słuch-...

Nick wziął kilka poważnych wdechów i wydechów. Po czym zaczął mówić.

--Więc tak, ten chłopak-powiedział wskazując na mnie

--To twój chłopak. Jak dobrze wiesz miałeś wypadek samochodowy, i przez to go nie pamiętasz. Chcemy ci przypomnieć o wcześniejszych kilku latach, przypuszczam że zapomniałeś około 5 lat. Tak sądzę ponieważ mnie pamiętasz-Dopowiedział Sapnap

--To co mówi Nick jest prawdą, jestem twoim chłopakiem. Wiem że to jest dziwne dla ciebie-powiedziałem

--Mam na imię George, jeśli nie wiesz. Mam 24 lata-Przedstawiłem się swojemu chłopakowi(?)

--Ty mi się nie musisz przedstawiać znam cię aż za dobrze-dodałem i usiadłem obok niego na łóżku

Sapnap popatrzył na mnie lekko smutnym wzrokiem.

--To ja wyjdę, George plan A-powiedział i wyszedł z pokoju

Pov:Narrator

Przez najbliższe 3 godziny George opowiadał Dream'owi wszystkie historię z ich wspólnego życia. Te wszystkie randki, stream'y wszystko. Nie raz się popłakał, nawet Dream uronił łzę. Wiedział że zapomniał o kimś ważnym, było mu przykro. Gdy George po następnych dwóch godzinach przestał mówić, Clay wtulił się w niego i zaczął szeptać miłe słówka.

--B-Błagam powiedz że pamiętasz, przynajmniej trochę-powiedział zapłakany brunet

--George, zaczynam mieć przebłyski. Ale wydaję mi się że muszę się z tym przespać. Ty też lepiej się idź połóż, rozmawialiśmy przez 5 godzin. -powiedział Dream

--A mogę spać z tobą? - zapytał

--Możesz chodź-odpowiedział Dream

Obaj mężczyźni usnęli, wszystko idzie w dobrym kierunku.

662 słowa, jednak będzie trochę więcej rozdziałów 😎 28/29 wracają regularne rozdziały :) zachęcam do patrzenia tablicy. Z Bogiem <3


Nevermind//DreamNotFound Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz