Nevermind//DreamNotFound

35~Sala 562~35

*time skip* 9 miesięcy później

Pov:Narrator

Dzisiaj miała się odbyć najważniejsza operacja, która da nam odpowiedź czy Dream będzie żyj czy nie. George przez te 9 miesięcy zrobił jedynie 2 streamy, ale gdy powiedział o sytuacji Claya. Na dwóch uzbierał aż 70tysięcy dolarów. Inni jego przyjaciele z Dream smp również powiedzieli o tym u siebie. Technoblade,Niki,BadboyHalo,Sapnap i Wilbur nagrali nawet osobne odcinki na YouTube o tym. Jego przyjaciele razem dali mu 120 tysięcy dolarów. On sam z swoich oszczędności dał 110tysięcy. Stworzyli również zbiórkę, każdy z Dream smp i też duża ilość widzów miała link w bio na instagramie, twitterze i innych platformach. Z samej zbiórki udało się aż 200tysięcy dolarów.

To szaleństwo, codziennie przez 9 miesięcy dochodziło nawet po 4 tysiące dolarów. Ostatnie 100tysięcy George zyskał z sprzedanych różnych rzeczy. Ubrań, książek,swojego sklepu jak i również swojego komputera. Dużo osób mówiło by go nie sprzedawał, ale on chciał mieć pieniądze jak najszybciej. George bardzo się zaniedbał przez ten czas, ale był zbyt zdetronizowany by teraz przestać chodź na jeden dzień.

Jeśli chodzi o Sapnap'a, przez pierwsze 3 miesiące płakał przez prawie cały czas. Ale później było tylko lepiej, codziennie chodził na grób do Karla. Zresztą razem z Georg'em i Dristą. Udał się do psychologa, teraz można powiedzieć że nie żyje już przeszłością. Jest to nowy etap w jego życiu. Dobrze wie że Karl byłby z niego dumny.

Drista zamieszkała u chłopaków, na początku by ich pilnować. Ale później po prostu się z nimi żyła, nie odbierała telefonów od rodziców. Zresztą jako iż podczas 9 miesięcy zadzwonili jedynie 5 razy. Później jednak wysłali sms-a o treści-Wróć jak skończysz leczyć braciszka. Będziemy ci przelewać co tydzień 300dolrów, będziemy patrzeć na płatności. Jeśli cokolwiek wpłacisz na Claya przestaniemy ci dawać pieniądze-Manipulacja. Sam zbytnio się tym nie interesowała więc po prostu odpisała-ok-Ona jak ona bardzo dobrze się trzymała, miała doła przez 2 tygodnie. Jednak wiedziała że nie na to czas.

Końcowy jednak udało się uzbierać poza kwotę docelową a dokładnie 610tysięcy. George postanowił że wpłaci 5tysięcy na schronisko. A resztę zostawi sobie by jakoś żyć.

George właśnie czekał pod salą operacyjną. Razem z Dristą i Nicki'em, był zestresowany ale za razem szczęśliwy że jeśli się uda to oznacza chociaż chwilę odpoczynku. Sala w której właśnie odbywała się operacja była numeru 562.

Pov:George

Trzymałem Nicka i Sam z ręce. Wszyscy w trójkę modliliśmy się by się udało. Chyba bym skoczył z najbliższego wieżowca gdyby tak się nie stało.

Nagle z sali numer 562 usłyszałem oklaski, od razu pojawił mi się uśmiech na twarzy. Po minucie wyszedł pan doktor.

--Operacja się udała, Pan Clayton powinien obudzić się za około tydzień od dwóch tygodni. W tym czasie proszę odpoczywać. Zasługują państwo na to-powiedział

Nagle lekarz podszedł do mnie i szepnął mi do ucha.

--Wpłaciłem 7 tysięcy, jesteście niesamowici-szepnął i odsunął się ode mnie

Uśmiech na mojej twarzy nigdy nie był większy. W trójkę zrobiliśmy jednego wielkiego przytulasa. W końcu chociaż połowa sukcesu, teraz trzeba myśleć nad ewentualną rehabilitacją. Na pewno będziemy musieli jakąś zrobić, ale by chociaż kosztowała mniej niż 50 tysięcy bo inaczej może być mały problem. Szczęśliwi wróciliśmy do domu, obejrzeliśmy serial, pogadaliśmy, śmialiśmy się, zagraliśmy w karty pokémon. Brakowało mi tego tak bardzo.

541słów Chciałam tylko powiedzieć że jestem w trakcie robienia severa na dsc. Pewnie za niedługo dam link ;)