31~Całą noc~31

1.8K 141 456
                                    

Pov: George

Jak zawsze obudziłem się a objęciach Claya. Wstałem i zrobiłem nam śniadanie, najzwyklejsza jajecznica. Oczywiście od razu przypomniał mi się naszyjnik więc szybko poszedłem po niego i założyłem. Cieszyłem się z niego jak dziecko któremu mama da 5 złoty na automaty na wakacjach.

Dream po 15 minutach w końcu wygramolił się z łóżka i zjadł. Jest dla mnie ważne by jadł wszystkie posiłki, wiem że ma z tym problemem. Zresztą ja też mam więc dbam o nas dwóch. Dream zaczął się do mnie uśmiechać. Na pewno czegoś chce.

--Co chcesz? Mów -powiedziałem

--Od razu że co- dobra nie będę się pierdolić, co z tym stream'em mieliśmy zrobić-czyli chce pokazać swoim zapalonym fanką więcej siebie

--Zgodziłbym się gdybyś, ale już mam tik toka zawolnego z tobą bez koszulki. Wcześniej może by mnie to jarało, ale teraz widzę to co chwilę-powiedziałem i chciałem się z nim tak trochę podrażnić

--Ranisz moje uczucia kochanie, ale i tak mam wyjebane ego wiesz o tym-na to zdanie lekko westchnąłem

--Nienawidzę cię-powiedziałem

--Też cię kocham, nie ma gadania robimy tego stream'a-powiedział i pocałował mnie w czoło

Czyli jestem zmuszony do zrobiona z nim stream'a. Ale czego się nie robi dla ukochanego. Niech ma, swoje fanarty i tik toki. Przynajmniej wszystkie 14 letnie fanki będą mi zazdrościły chłopaka. Bo przecież każdy szanujący się stream'er marzy o tym by nastolatki szalały za jego chłopakiem ahhh... te marzenia tak łatwo się spełniają. Ale no tak przecież oni nie wiedzą o naszym związku. Chuj to się dowiedzą, co mi tam ewentualnie stracimy lub zyskamy trochę obserwatorów.

*time skip*

Właśnie przygotowałem się do stream'a, strasznie nie chciało mi się go robić. Ale niech ma, nie będę taki. Jest około 19 więc na spokojnie. W sumie się dziwię że tak bardzo chce zrobić tego stream'a. Ostatnio prawie płakał bo go zobaczyli, a teraz go to nie rusza. Idę zobaczyć co u mnie. Najpewniej jest na tarasie.

Wszedłem na taras zobaczyłem mojego ukochanego z fajką w buzi. Od razu poczułem lekkie obrzydzenie. Moja matka paliła strasznie dużo. Nienawidzę jak ktoś pali, pomyśleć że ja się z nim całowałem. Ohyda, kocham go i nawet za nim szaleje ale dopóki nie umyję zębów to nichuja.

--Od kiedy palisz-Zapytałem a on odwrócił się w moją stronę

--Oh przepraszam kochanie. Wiem że tego nie lubisz, ale tak sobie radzę ze stresem. Nie jestem uzależniony. Zwykle jedna lub dwie paczki starczały mi na nawet rok. Ale wtedy po tym streamie wypaliłem aż jedną w jakieś 2 godziny. Obiecuje że to ostatni papieros w moi życiu-powiedział, czułem że to jest szczere

--Dobrze, ale jeśli chcesz się ze mną całować masz umyć zęby. A teraz wywal do gówno. Błagam. -powiedziałem

--Dla ciebie wszystko-powiedział i zgasił papierosa i wywalił go

--Chodź pomożesz mi się przygotować do stream'a-powiedziałem

--A i umyj zęby-...

--Okej okej kochanie-powiedział i poszedł najpewniej do łazienki. Ja za to poszedłem się przygotować do stream'a a on zaraz pewnie dołączy

*time skip*

Właśnie robiliśmy tego stream'a. Chat szalał, nie mógł uwierzyć że to naprawdę dream. Naprawdę jest obok mnie, rozmawiamy razem z chatem. W sumie właśnie spełniałem moje marzenie. Ale nagle stało się coś czego się nie spodziewałem.

--Czy jesteście razem-przeczytałem śmiejąc się trochę

--Ni-nie dokończyłem ponieważ przerwał mi pocałunek od Dream'a

Chat szalał, nie oddałem pocałunku. Chciałem go pocałować, ale nie teraz. Wyłączyłem szybko stream'a i popatrzyłem wrogim wzrokiem na mojego chłopaka. Uśmiechał się do mnie głupim uśmiechem.

Wbiłem się w jego usta coraz bardziej pogłębiając pocałunek. Stało się coś czego się nie spodziewałem, i tak to co macie na myśli. Całą noc.

600słów widzowie za niedługo będę robiła server na dsc, więc wiecie! 😝 a i wracam do wstawiania rozdziałów codziennie, ale niestety nie na długo :( znów gdzieś jade. (Zapraszam na twittera link na tablicy)

Nevermind//DreamNotFound Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz