𝟏 - 𝒑𝒐𝒄𝒛𝒂̨𝒕𝒆𝒌

10.2K 696 1.6K
                                    




''Claaaaaaaaay!'' krzyknęła Drista na cały dom, biegnąc po schodach do góry. Weszła w sypialnię ich rodziców, do jej pokoju i finalnie do pomieszczenia Dream'a. Nie było go.

''Clay, gdzie ty do cholery jesteś.'' wyciągnęła telefon i zaczęła dzwonić. Oparła się o ścianę w jego pokoju i czekała na odbiór od swojego brata. Odebrał telefon.

"Halo?"odezwał się Dream, milknąc. Dziewczyna odeszła od ściany i usiadła na jego łóżku. ''Clay, gdzie ty jesteś! Potrzebuję cię żebyś zawiózł mnie do sklepu, muszę kupić jeszcze wiele rzeczy na dzisiaj, a ciebie nie ma.'' klapnęła nerwowo ręką po swoim kolanie. Zostało jej 6 godzin, nie jest spakowana ani nie ma przygotowanych rzeczy na wyjazd.

''Masz być tu za 10 minut!'' krzyczy przez telefon do swojego brata.

''Siora chill... masz jeszcze 5 godzin, by to załatwić'' śmieje się przez telefon. ''Zaraz będę, jestem u Nick'a.'' rozłączył się. Drista wstała z pokoju Dream'a i szybko zbiegła na dół, poinformować rodziców.

__

''Stary, muszę lecieć, Drista potrzebuje jakieś rzeczy na wyjazd, zgadamy się jak pojedzie'' oderwał się od gry, wstał i zabrał swoje rzeczy, ładowarkę, bluzę oraz pada do ps4.

''Daj znać jak odbierzesz tego chłopaka, co do ciebie przyjedzie'' Nick wstał, by pożegnać przyjaciela. Przybił rękę do dłoni Clay'a na pożegnanie i kierował się w stronę wyjścia, by go odprowadzić.

''Nic o nim nie wiem, boję się, że będzie to jakiś przydupas albo będzie nudny" powiedział wychodząc z pokoju, kierując się na dół. ''Nie wiem jak się z takimi dogadać''. Zszedł po długich schodach, rozglądając się po salonie.

Dom Sapnap'a, był jednym z piękniejszych domów jakie kiedykolwiek widział. Wszystko było śnieżnobiałe i czarne. Jego rodzice mieli obsesję na punkcie tych kolorów. Jedynie pokój Nick'a był inny: czarno-czerwono-pomarańczowy. Nie dał się presji swoim rodzicom i przemalował go sam, jak chciał.

''Spokojnie, może nie będzie zły. Tylko nie bądź dla niego wredny, wiem jaki jesteś jak kogoś poznajesz.'' Podał mu buty z szafy. ''Dlatego masz tylko mnie'' Lekko się zaśmiał. Dream wziął buty i przewrócił oczami.

''Zabawny jesteś pandas, bardzo.'' Uśmiechnął się sztucznie i zaczął ubierać buty. Wstał, zabrał swoje rzeczy. ''Do zobaczenia stary'' powiedział wychodząc, kierując się w stronę swojego samochodu.

Sięgnął do kieszeni po kluczyki i otworzył swój samochód. Jego auto nie należało do najpiękniejszych. Było ono czerwone, długie ale niskie. Nie zwalało z nóg, lecz niestety, Dream mógł jedynie takim autem jeździć. Nie było go stać na lepsze.

Wsiadł do środka, odłożył rzeczy na tył i włożył kluczyki. Wyciągnął telefon i napisał do Dristy.

nie odbierać

Zaraz będę, czekaj już pod domem.

odczytano 20:20

nie odbierać

NO TO SIĘ POŚPIESZ!

-

Odłożył telefon na siedzenie pasażera i pojechał w stronę domu. Przez całą drogę myślał o chłopaku, który ma przylecieć jutro rano. Zastanawiał się jak wygląda, jakim jest typem osoby, czym się interesuje, ile ma lat, jakiej jest orientacji.

Orientacji.

No tak, zagadka dla Dream'a, który sam nie wie, jakiej jest. Na swoim koncie miał już 3 związki. Wszystkie były z dziewczynami, niewypały. Nie dotrwały nawet 4 miesięcy. Jeden trwał 3 tygodnie, bo go zdradziła. Jednak nie określa się hetero, w sumie nigdy nie zastanawiał się nad tym. Stwierdził, że jak ktoś mu się spodoba, to podbije i spróbuje nawiązać kontakt.

exchange || DREAMNOTFOUND || [COMPLETE✅]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz