Do domu wrócili koło 16, 3 godziny później niż mieli, lecz sprzątali salkę po wczorajszej imprezie. Przyjechali do domu, koniecznie coś zjeść. Wymyślili pizze, zabrali się szybko za ciasto, które wyrastało z około 30 minut, w między czasie pokroili składniki, nakładając na rozwałkowaną masę. Oczywiście podczas robienia, mieli momenty w których oderwali się od czynności, by zacząć się całować, więc sam fakt robienia pizzy powinien zająć półtorej godziny, im zajęły 3.Upiekli ją i zjedli razem, również sprzątając bałagan który narobili. George miał całe spodenki z mąki, przez położenie go na blat, gdzie akurat była rozkruszona mąka. Próbował sam to z siebie strzepać ale nie widział, więc poprosił chłopaka o pomoc.
Dream podszedł i chlasnął go porządnie w tyłek, że wszystko opadło, lecz George na tym ucierpiał. George złapał się mocno za tył ''Dream cholera ledwo chodzę, weź delikatniej'' Odwrócił się do niego przodem i lekko zwinął się z bólu. Clay wybuchł śmiechem, przytulając do siebie bruneta.
''A co myślałeś, że bez rozciągania będziesz fruwał?'' złapał Georga w talii i przyciągnął do siebie. Objął go mocno, jak tylko mógł. Brunet przytulił się również, zarzucając ręce na szyję chłopaka. ''Dokładnie tak'' uśmiechnął się.
Patrzyli tak sobie w oczy, uśmiechając się i podziwiając siebie. George jeździł wzrokiem po jego całej twarzy, smyrając go po tyle karku. ''Idziemy na górę?'' powiedział brunet spoglądając na usta. Clay przytaknął i pocałował go delikatnie, podnosząc chłopaka na ręce. Poprawił go na sobie, cały czas całując. George uśmiechnął się i oderwał się od ust, kładąc głowę na ramieniu.
Weszli rodzice do domu, robiąc trochę hałasu podczas ściągania butów. Dream wszedł do przedpokoju z chłopakiem na rękach. ''Macie pizze w kuchni'' uśmiechnął się do rodziców i poszedł na schody, by udać się do pokoju. George oderwał się od ramienia i spojrzał na opiekunów. ''Smacznego Państwu życzę'' mama chłopaka uśmiechnęła się, posyłając buziaka brunetowi.
''Dream odłóż Georga i zejdź na dół, rozmawiamy z Dristą zaraz'' wykrzyczał ojciec Clay'a, siadając na kanapie. Sapnął zmęczony po pracy, biorąc srebrnego laptopa na kolana i włączając go. Matka usiadła tuż obok ojca.
''Uroczo razem wyglądają'' odezwała się w stronę swojego męża, opierając się na jego głowie.
''Mam tylko nadzieję, że to jest coś na serio a nie jak jego ostatnie związki'' wypowiedział ojciec, czekając na wiadomość od córki.
Dream położył bruneta na łóżko i cmoknął go w usta. ''Zaraz będę'' uśmiechnął się, zamykając drzwi za sobą.
George postanowił również porozmawiać ze swoja rodziną. Nie wiedział, czy jest to słuszna decyzja ale ciekawiło go jakby zareagowali, że zostaje tu na zawsze mając pracę i kochającego chłopaka. Musiał za wszelką cenę przekonać ich, by podpisali te cholerne papiery.
Wziął telefon i wykręcił do swojej mamy. Ona szybko odebrała.
''George kochanie, cześć'' powiedziała bardzo ciepłym głosem. Brunet zagryzł wargę, zastanawiając się, jak zacząć rozmowę.
''Hej mamo, jest ojciec przy tobie?'' zapytał siadając na parapecie, patrząc w okno. Zacisnął mocno drugą pięść, próbując zapanować nad stresem. Kobieta w słuchawce odetchnęła.
''Nie ma, co się dzieje?''
''Dostałem tu pracę, prawdopodobnie zostanę tutaj u Dristy, rozmawiałem z rodzicami od nich, zgodzili się bym tu mieszkał'' złapał się mocno za głowę, powstrzymując łzy ze stresu. Bał się, że się nie zgodzą, że będzie musiał wrócić i to jeszcze nie do swojego własnego domu.
CZYTASZ
exchange || DREAMNOTFOUND || [COMPLETE✅]
Romantik[COMPLETE✅] Siostra Dream'a wyjedża na wymianę do Anglii. Miesięczną. W zamian przyjedża chłopak, o imieniu George. !!TW!! Nsfw, alkohol, narkotyki, przemoc i molestowanie. START: 09.08.2021 END: 28.08.2021 #1 DREAM - 28.08.2021 !!!!! #2 GEORGE...