exchange || DREAMNOTFOUND || [COMPLETE✅]

𝟐 - 𝒑𝒐𝒛𝒏𝒂𝒋 𝒎𝒏𝒊𝒆 𝒃𝒍𝒊𝒛̇𝒆𝒋..

!!TW!! wspomnienie o alkoholu i narkotykach

Po drodze zgarnęli jeszcze rodziców Clay'a. Mało się odzywali w samochodzie, każdy był zmęczony, więc po prostu jechali w ciszy. Dojechali pod dom, zaparkowali i wysiedli z samochodu.

Clay wyciągnął Georgowi walizkę z bagażnika. ''Chodź, pokażę ci, gdzie będziesz spał'' zamknął samochód i poszedł w stronę domu. Otworzył drzwi, odkładając kluczyki na miejsce. ''Clay proszę cię, pokaż swojemu koledze gdzie jest jego pokój i zejdźcie na dół.'' odezwała się mama chłopaka po czym weszła do kuchni robiąc jedzenie dla nich.

Dream wszedł do góry po schodach, prowadząc Georga. Wziął mu walizkę, bo była ciężka a brunet był zbyt zmęczony, by ją wnosić. Uśmiechnął się wesoło, dziękując blondynowi. ''Możesz wziąć mój pokój, jest... lepszy, że tak to nazwę'' otworzył drzwi do pokoju chłopaka.

Jego pokój był w kolorze zielonym, było bardzo dużo roślin, łóżko było białe a meble szare. Na ścianie była gitara i maska z uśmiechem. Również ukazały się plakaty i osiągnięcia z football'u.
''Masz bardzo ładny pokój, taki... żółty" odwrócił się do Dream'a. Uśmiechnął się i wziął walizkę od niego.

''Dziękuję George ale on jest zielony.'' odwzajemnił uśmiech i na niego krzywo spojrzał.
"Shit przepraszam, jestem daltonistą" walnął ręką w głowę i się zaśmiał nerwowo. Dream podniósł brew, lekko uśmiechając sie. "To jakiego koloru nie rozpoznajesz jeszcze, prócz zielonego?" wszedł do swojego pokoju i usiadł na łóżku. George wszedł za nim, oglądając pomieszczenie jeszcze raz.

"Nie rozróżniam zielonego i żółtego, wyglądają bardzo podobnie. Czerwony jest dla mnie jak szary. Widzę w sumie tylko niebieski" oparł się o ścianę w progu drzwi i nie mógł oderwać wzroku od Dream'a.

"Rozumiem, ciekawie.." zaśmiał się lekko. Wstał z łóżka i przybliżył się do Georga. Przez dobrą chwilę stali przed sobą, patrząc sobie w oczy. Żadne z nich nie odezwało się słowem, po prostu stali i wpatrywali się w siebie, bez powodu. W końcu kiedy Dream chciał się odezwać, usłyszał głos matki.

"DREAAAAAAAM! chodź tu!!" George zmarszczył brwi. "Kto to jest Dream?" blondyn w końcu oderwał wzrok od bruneta i się uśmiechnął. Odszedł od niego i poszedł w stronę kuchni, nie odpowiadając na pytanie. George sam zrozumiał, ze Dream to on - Clay.

Nie mógł przestać myśleć o tym jak wygląda George. W ogóle nie mógł przestać myśleć o nim. Schodząc wyciągnął telefon i napisał do Nick'a.

Dudeeeee

Stary.. mamy problem..

odczytano 2:48

Dudeeeee
Co jest..? Źle? Dobrze?

Pierwszy raz widzę tak pięknego chłopaka...
odczytano 2:49

Dudeeeee
Tylko się nie zakochaj!
hehehe

Zgasił telefon, śmiejąc się. Podszedł do swojej mamy, która w kuchni robiła im jedzenie. Wziął od niej 2 talerze i zaniósł do góry. Na talerzach były tosty, z samym serem, pachniały przepięknie. Wszedł na górę, do swojego pokoju i widział jak George się rozpakowuje. Odłożył talerz na biurku i oparł się o ścianę. "Moja mama zrobiła nam tosty, jeśli masz ochotę, zjedz sobie" uśmiechnął się, po czym zabrał swoja porcję. Wziął kęs tosta i patrzył na swojego nowego kolegę.

"Z miłą chęcią, dziękuję.." oderwał się od rozpakowywania, wziął talerz z jedzeniem i zaczął delektować się smakiem. Clay przełknął jedzenie, odłożył naczynie do pokoju Dristy i wrócił do bruneta.