exchange || DREAMNOTFOUND || [COMPLETE✅]

𝟭𝟲 - 𝒑𝒓𝒛𝒚𝒌𝒓𝒐𝒔́𝒄́

!!TW!! Homofobia.

Dream zasnął na dobrą godzinę, nawet nie wiedział kiedy. Była godzina koło 17, miał trzy nieodebrane połączenia od Karla i dwa smsy od Georga. Odblokował telefon wstając z łóżka i idąc w stronę szafy.

Gogy :)

Przyjedziesz? 15:55

Halooooo < 3? 16:12

Jadę, coś się stało?

wysłano 16:58

Odłożył telefon, wyciągając zieloną koszulkę z szafy. Przebrał się w nią, przejrzał się w lustrze i wyszedł z pokoju, zabierając komórkę i kluczki do samochodu. Zszedł po schodach, rozglądając się za rodzicami. Ojciec leżał na kanapie, oglądając telewizję a rodzicielki nie było.

''Clay?'' skierował wzrok na chłopaka. Clay podszedł do niego bliżej, opierając się o ścianę.

''Tak?'' uśmiechnął się.

''Kto ci zrobił te malinki? Masz wybrankę w końcu?'' spytał. Dream zrobił się lekko czerwony, ignorując wzrok ojca. Podrapał się po nosie.

''Na imprezie'' odpowiedział odchodząc od ściany. ''Muszę lecieć tato, będę później'' wyszedł z salonu, kierując się do drzwi wejściowych. Założył szybko buty i wybiegł z domu w stronę samochodu.

Włożył kluczyki i spojrzał w lusterko, na swoje trzy malinki po prawej stronie szyi. Zaśmiał się i odpalił samochód, ruszając spod domu.

__

''Georgeee nie masz psychy zrobić makeout z nią'' odezwał się Sapnap, śmiejąc się. Zabawa im się toczyła, kiedy nie było Dream'a. To nie tak, że lepiej się bawili bez niego, po prostu George im go trochę zastąpił.

George spojrzał niechętnie na laskę z naprzeciwka. ''A co jeśli tego nie zrobię?'' zerknął na wszystkich dookoła. Nick podszedł do niego. Zaśmiał się. ''Lepiej zrób'' Brunet podniósł brew.

''No to chodź tu'' powiedział do laski, która od razu zerwała się do niego. Usiadła mu na kolana, całując go pierwsza. George odwzajemnił niechętnie, lecz starał się tego nie pokazywać. Sapnap zaklaskał i usiadł na kanapie. Dziewczyna przysunęła się do niego bliżej, całując bardziej namiętnie.

''Jestem, co tu sie dzieee-'' wszedł Dream do salonu, w którym ujrzał wszystkich w tym Georga całującego się z dziewczyną. Tą samą, z którą Clay również się całował. Brunet oderwał się od niej i spojrzał w stronę blondyna. Dream patrzył na niego wbity, marszcząc brwi.

''M'key...'' usiadł na kanapie, obok Sapnap'a. Brunet ściągnął ją z siebie i przetarł ręką całą twarz.

''No i widzisz, zrobiłeś'' odezwał się Nick. Laska odeszła do niego, śmiejąc się. Usiadła zarzucając rękę na Dream'a, który od razu ją z siebie zrzucił i lekko odsunął się od dziewczyny.

''Co ty robiłeś tak długo Dream?'' spytał się Karl, podając mu cole. Clay wziął i napił się łyka.

''Zasnęło mi się na godzinę'' odpowiedział sącząc napój. Brunet spojrzał na jego szyję, której nie zakrył po wcześniejszych malinkach. Lekko wytrzeszczył oczy w jego stronę i pokierował go wzrokiem na nie. Dream zauważył znak bruneta. Karl również.