𝟭𝟱 - 𝒕𝒚𝒍𝒌𝒐 𝒕𝒚

6.8K 463 1K
                                    

: )

Godzina 10. George obudził się jako pierwszy, patrząc na śpiącego chłopaka. Uśmiechnął się i pocałował go delikatnie w policzek. Wstał z łóżka, przebrał się w niebieską koszulkę i szare, materiałowe, krótkie spodenki. Wychodząc spojrzał na Dream'a, który spał wtulony w poduszkę. Pewnie myśląc, że to George.

Zszedł cicho na dół i rozejrzał się po domu. Nie było nikogo.

Dom Clay'a był na prawdę duży ale przytulny. Było kolorowo, przyjemnie i panowała w nim miła atmosfera. Kuchnia miała pudrowe żółte ściany, z białymi meblami. Stół był koloru jasnego drewna. Była ona trochę sajgonem, wszystko było nawalone, jakieś obrazy kolorowe, dużo roślin a rzeczy nie w kolorze ścian ale dawała klimat.

George poszedł do kuchenki, kładąc patelnie na niej. Rozgrzał ją i wyciągnął masło, jajka i sól. Dał masło na patelnię i posmarował ją. Wbił jajka na rozgrzaną patelnię, mieszając powoli. Uśmiechnął się i smażył ją. Nagle poczuł dotyk rąk na swoich biodrach, które lekko odciągał do tyłu.

''Dzień dobry'' powiedział Dream tuląc się do niego. Clay pocałował go delikatnie w szyję i położył głowę na jego ramieniu, przytulając. George uśmiechnął się i spojrzał delikatnie na chłopaka.

''Dzień dobry'' odwrócił się, opierając się o blat i pocałował go w usta. Clay odwzajemnił pocałunek i się uśmiechnął. Brunet odciągnął usta. Położył rękę na policzku Clay'a i delikatnie nią przesuwał, podziwiając go. W końcu odsunął się wyłączając jajecznicę, którą przed chwilą robił.

Dream usiadł przy stole i odczytał sms z nocy. Drista miała 5 godzin w tył różnicy od niego, dlatego nie widział jej wiadomości, plus był zajęty wczoraj Georgem.

nie odbierać

Hej! pogadamy dzisiaj?

No pewnie, o której?

wysłano 10:28

Odłożył telefon, nawet nie oczekując na odpowiedź. George podał mu śniadanie i sam usiadł obok niego, przy stole. Dream uśmiechnął się i zaczął jeść.

''Jakieś plany na dzisiaj?'' George spojrzał na jedzącego chłopaka. Sam wziął kęs, nie opuszczając z niego wzroku.

''Tak, mam pewien pomysł.'' Brunet uśmiechnął się. Jedli nic nie mówiąc, delektując się po prostu smakiem.

Dream podziękował i umył talerz za sobą. Wziął również od chłopaka i umył go za niego. George oparł się o blat i patrzył na Dream'a, który mył naczynia. Skończył i wytarł ręce w ręcznik.

Podszedł do bruneta i złapał go w talii, lekko tuląc. Patrzyli się na siebie, a jako iż George jest niższy od Dream'a o głowę, brunet lekko patrzył w górę. ''To gdzie mnie zabierzesz?'' uśmiech nie schodził mu z twarzy. Clay również delikatnie to robił.

''Zobaczysz'' przytulił go i podniósł dając na blat. Brunet zachichotał i pocałował chłopaka w usta. Całowali się namiętnie, George złapał chłopaka za policzek, a Clay mocno trzymał go w talii. Obydwoje dostali motylków w brzuchu.

W końcu Dream się oderwał i odbiegł wychodząc z domu. George machnął rękami, uderzając o uda i zszedł z blatu, biegnąc za chłopakiem.

Perfect - One direction : )

Wsiedli obydwoje do samochodu. George nie wiedział, gdzie jadą. Clay zerkał co chwilę na chłopaka i mierzył go delikatnie wzorkiem. ,,Jest cudowny'' myślał za każdym razem, patrząc na niego.

exchange || DREAMNOTFOUND || [COMPLETE✅]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz