𝟑 - 𝒇𝒂𝒛𝒂

7.1K 585 1K
                                    




!!TW!! Alkohol

Dream obudził się koło godziny 14, kiedy Georga i jego rodziców już nie było. Wstał i napisał do swojej siostry, czy już doleciała.

Odłożył telefon i zabrał się za ogarnianie siebie. Zszedł na dół, by sprawdzić, co jest do jedzenia. Otworzył lodówkę i zabrał rzeczy na sałatkę. Zaczął kroić warzywa i wkładać je do miski. W trakcie przygotowywania posiłku, zadzwoniła Drista. Odebrał

''Hej siora! jak tam, doleciałaś?'' odezwał się robiąc sałatkę. ''Tak!! Bardzo uprzejmi ludzie tu są. Bałam się, że będą dla mnie bardzo niemili, mega miłych rodziców ma. Ma też siostre! Dogadujemy się wiec mega'' słychać było, że jest szczęśliwa. Dream ucieszył się i pogratulował siostrze, że jej się tak trafiło. ''A jak George? Fajny?'' spytała i zamilkła.

George. No właśnie. Clay nie wiedział co ma powiedzieć. Nie był w stanie go nawet określić. Coś go ciągnęło do Georga, nie było to poczucie przyjaźni. ''Jest w porządku, bardzo'' odezwał się poważnym i spokojnym tonem.

Resztę rozmowy przebiegło gadając o pierdołach. W końcu Dream skończył jeść posiłek i spojrzał na godzinę. 15. Świetnie. W międzyczasie dostał wiadomość od Nick'a.

Dudeeee

Wbijasz na imprezę u Quackity'iego?

Jest o 17

Raczej tak, podjedziesz po mnie?

odczytano 15:04

Tak, bądź gotów o 16:40

Schował telefon, nie odpisując na to. Wstał i zaczął się szykować. Myślał o tym, czy będzie chciał tam pić, w końcu to impreza. Jednak boi się, że upije się i zrobi coś głupiego przy Georgu. Chociaż w sumie, co mu do tego.

__

Zauważył samochód Nick'a pod swoim domem. Na sobie miał czarną koszulkę i spodnie. Zabrał klucze od domu i wyszedł z niego. Wszedł do samochodu. ''Siema, mamy jakieś alko w ogóle?'' spytał zapinając pasy. ''Pytasz a wiesz'' odpowiedział mu Nick, wyruszając spod domu chłopaka.

Nick przez całą drogę próbował dopytywać się, jaki jest George, skąd pochodzi, jak wygląda. Dream niechętnie go opisywał, im więcej o nim mówił, tym bardziej miał motylki w brzuchu. Nie wiedząc czemu, przecież nawet doba nie minęła od poznania go a Clay nie umiał przestać o nim myśleć.

__

''SAPNAP! DREAM!'' wykrzyczał Alex aka Quackity, otwierając drzwi. Nick dał chłopakowi reklamówkę z alkoholem. ''Ohhh brachu ty wiesz co dobre'' odpowiedział Quackity, zabierając trunek. Wszyscy weszli do środka.

Dom Alexa wypełniony był tłumem ludzi, grającą muzyką, utrzymywał się tam zapach marihuany. Clay zrobił wdech i się uśmiechnął. Uwielbiał te uczucie. Czas imprezowania, picia, uciekania przed policją, przypałów. Wchodząc głębiej potknął się o zgonującą osobę. Przeprosił ją, chociaż i tak nie kontaktowała. Wszedł do kuchni i usiadł obok Sapnapa. Widział jak Quackity polewa im pierwszą kolejkę. Bez zawahania, od razu wziął łyk.

I tak poszła 2, 3, 4 i 5 kolejka. Clay ma dość mocną głowę, więc musi dużo wypić, by być najebanym. Tym razem nie chciał leżeć na podłodze, więc trochę się ograniczył. Lecz nie udało mu się to. Nick przyniósł kolejną wódkę i nalał wszystkim kolejki. Wypili 2, czyli łącznie 7.

Godzina 22.

Wszedł Karl, crush Nick'a, który wyciągnął kubeczki do Beerponga. ''Gramy?'' uśmiechnął się i rozstawił kubki na stole. Sapnap zerwał się od razu, by pomóc Karlowi. Nalali tam piwa i zrobili teamy.

Clay, Quackity i randomowa laska vs Karl, Nick i Punz

Gra się rozpoczęła. Obie drużyny bardzo dobrze sobie radziły. Wokół nich zebrał się tłum ludzi dopingujących. Niestety Clay przegrywał i wypił najwięcej piw. Wygrała drużyna Sapnap'a, Karla i Punz'a. Nagle znikąd Clay poczuł dotyk randomowej laski na swoich plecach. Był dość pijany, lecz jeszcze na tyle by kontaktować. ''Co ty robisz?'' odwrócił się do niej i spojrzał na nią. Miała kolorowe długie włosy i niebieskie oczy. Jej ręka zeszła na klatkę piersiową, lecz szybko przeszła na kark. Przyciągnęła jego głowę do jej i pocałowała go.

Clay zazwyczaj całował się po pijanemu bez emocji, nie przerywając, lecz tym razem od razu przerwał pocałunek i oderwał się od niej. ''Co ty kurwa odwalasz?'' wkurzył się i odsunął się w bok. Spojrzała na niego i przysunęła się bliżej. ''Myślałam, że masz ochotę...'' zaczęła go znowu dotykać. Dream odbiegł od niej ''Weź się kurwa odpierdol'' patrząc na swoich przyjaciół, którzy również byli w szoku, pobiegł na górę do toalety.

Stał przed lustrem. Czuł, że weszła mu faza alkoholowa. Patrząc na lekko zmarnowanego siebie, wyciągnął telefon. Sprawdził godzinę. 1 w nocy. ,,Fuck muszę wracać'' pomyślał i pobiegł na dół. Zastanawiał się, co się stało. Czemu nagle oderwał ją, jakby mu to przeszkadzało? Zazwyczaj, pocałunki z dziewczynami z imprez, kończyły się albo na łóżku, albo rozpoczynała się jakaś relacja.

Szukał swoich przyjaciół, by się z nimi pożegnać, ale nie znalazł ich. Wypił końcowo jeszcze 2 shoty i wyszedł z imprezy, kierując się do domu.

__

Czuł, że jest wstawiony. Kontaktował, ale nie byłby w stanie rozmawiać z rodzicami. Powoli wyciągając klucze, zbliżał się do drzwi wejściowych. Zaczął je otwierać. Otworzył z myślą, że nikogo nie spotka na swojej drodze. Niestety, spotkał swoją mamę.

''Clay czy ty znowu piłeś?'' odezwała się w progu drzwi. Odsunęła się zdenerwowana i pokazała chłopakowi na siedzenie. Clay usiadł i ściągnął buty. ''Mhm...'' mruknął. Nie chciał odzywać się więcej, więc po prostu poszedł do góry, słysząc głos swojej matki. ''Masz gościa, a ty się upijasz? Świetnie!'' machnął ręką na tekst swojej rodzicielki i poszedł na górę.

Wszedł do pokoju, swojego, nieświadomy. Położył się na łóżku, lecz zapomniał, że leży tam George. Brunet przebudził się ''Dream? Co ty tu robisz'' wyszeptał. Clay obrócił się w jego stronę, objął go i się wtulił w niego. ''Shshshsh...'' wychrumkał dość nawalonym głosem, głaszcząc jego gęste włosy. George spojrzał na Dream'a cały czerwony, ''Co ty robisz? Jesteś pijany?'' chłopak otworzył oczy i popatrzył na bruneta. ''Mhm, dokładnie tak, czy mogę iść spać?'' Zamknął ponownie oczy i powoli zasypiał. George nie odsuwał się od Dream'a. Nie chciał, nie wiedząc czemu, więc zasnął razem z nim.


---

KOCHANI W NASTEONYM CHAPTER SIE ZACZNIE DZIAĆ OBIECUJE

ps krótki im so sorry

VOTE?

exchange || DREAMNOTFOUND || [COMPLETE✅]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz