Czuję tak ogromne szczęście że nawet nie potrafię się dzisiaj smucić. Nawet nie myślałam o tym że kiedykolwiek wyjdę za mąż ale z Mattheo wszystkie odległe rzeczy starają się bardzo realne.
Siedząc przed dużym lustrem w sypialni postanowiłam w końcu zrobić makijaż. Po chwili namysłu postanowiłam nałożyć podkład, puder, trochę różu oraz rozświetlacza. Jeśli chodzi o makijaż oczu to postawiłam na delikatny, różowy i lekko błyszczący cień do powiek, czarne kreski oraz wytuszowane rzęsy. Na koniec usta pomalowałam szminką w odcieniu nude a włosy które wcześniej wysuszyłam lekko podpięłam z przodu aby nie opadały mi na twarz.
Stanęłam przed lustrem zadowolona efektem końcowym i patrząc na zegarek stwierdziłam że muszę się nieco pospieszyć.
Założyłam ładny komplet białej, koronkowej bielizny i wsunęłam na siebie białą sukienkę.
Gotowa? - zapytał Mattheo który w tej samej sekundzie wszedł do sypialni
Prawie. - odparłam starając się dosięgnąć zapięcia sukienki które znajduje się na moich plecach
Blondyn lekko się zaśmiał widząc że moje starania idą na marne i zrobił kilka kroków w moją stronę stając za mną.
Delikatnie i bez żadnego problemu zapiął mi sukienkę a następnie spojrzał na nasze odbicie w lustrze.
Wyglądasz przepięknie. - wyszeptał i pocałował mnie w ramię
A ty jeszcze przystojniej niż zwykle. - rzekłam odwracając się w jego stronę
Mattheo ma na sobie czarny idealnie dopasowany garnitur, jego włosy są w ładny sposób zaczesane do tyłu, z jego uszu zwisają srebrne kolczyki w kształcie małych krzyżyków a jego paznokcie zdobi czarny lakier.
Stanęłam na palcach i delikatnie go do siebie przyciągając złączyłam nasze usta.
Musimy już iść. - wyszeptał w moje usta a ja z trudem się od niego oderwałam
Założę tylko buty i idziemy. - odchrząknęłam
Czekam na ciebie na dole. - odparł, pocałował mnie w czoło i zbiegł po schodach
Wsunęłam na nogi białe, zwykłe dość wysokie szpilki i ostatni raz przejrzałam się w lustrze.
Mimo tego że nie mam na sobie typowo białej sukni ślubnej to i tak czuję się wyjątkowo. Sukienka którą na sobie mam również jest biała i posiada cienkie ramiączka. Z przodu jest dość krótka i sięga mi dość wysoko przed kolana a z tyłu jest o wiele dłuższa i sięga prawie do ziemi. Paznokcie już wcześniej pomalowałam na biało dzięki czemu idealnie pasują a całą kreację dopełnia białe, koronkowe bolerko na długi rękaw które właśnie na siebie założyłam.
Wypuściłam głośno powietrze i powoli zeszłam po schodach.
Gotowa? - zapytał blondyn stojąc już przy drzwiach
Bardziej gotowa już nie będę. - odparłam uśmiechając się
Wyszliśmy z mieszkania i zjechaliśmy windą na dół.
Wyszliśmy na zewnątrz a ja od razu zauważyłam naszych świadków którzy nieźle się wystroili i wnioskując po tym jak zawzięcie ze sobą rozmawiają to myślę że na prawdę się polubili.
Ozdobiliście samochód?! - zapytałam zdziwiona widząc że auto Jamesa jest w białych, ślubnych ozdobach
No pewnie że tak! - odparła Clark a brunet ją poparł
Dokąd was zawieźć, młoda paro? - zapytał żartobliwie James i otworzył nam tylnie drzwi
Do urzędu stanu cywilnego. - odparł dumnie Mattheo i wszyscy w końcu wsiedliśmy do samochodu
CZYTASZ
I won't let you go
RomanceCassandra to dziewczyna która całkiem niedawno zaczęła samodzielne i jak się okazało trudne życie. Pewnego dnia w swojej znienawidzonej pracy zauważa chłopaka z tatuażami który w jakimś dziwny sposób od razu ją zaintrygował oraz zafascynował. Czy mi...