,, Propozycja nie do odrzucenia"

724 22 0
                                    

Obudziłam się obolała. Nasza kanapa nie była wysokiej jakości. Była zwykłym tapczanem z sieciówki, a Wiktor spał na łóżku, na które wydałam całą swoją wypłatę.
Mam dziewiętnaście lat i nie mam jeszcze wyższego wykształcenia, więc pracuję w kawiarni. O studiach jeszcze nie myślałam, wydaje mi się, że jeszcze nikt nie stworzył dla mnie wymarzonego kierunku.
Zapakowałam śniadanie do pudełka, by zjeść je na przerwę w pracy i poszłam się ubrać. Wiktor wciąż spał, więc nie chciałam mu przeszkadzać. Wiedziałam, że o sytuacji z wczorajszego wieczoru porozmawiamy na spokojnie, jak wrócę. To wszystko na pewno da się jakoś wytłumaczyć.
Tak, pewnie znowu powie, że zrobił to niechcący i już więcej nie będzie, a potem ups następnego dnia znowu to samo.
Wsunęłam na nogi białe nike air force i wyszłam z mieszkania, zamykając je na klucz. Gdy Wiktor się obudzi to sobie je otworzy.
Droga do pracy, byka żmudna, jak zwykle. Najpierw trzeba było przejecć przez autostradę, później z niej zjechać i zaparkować samochód na tyłach kawiarni.
Zostawiłam auto przy zielonym kontenerze i weszłam na zaplecze.
Na mojej zmianie dzisiaj była Nikola, znamy się od pieluch. Zawsze pomagała mi w trudnych chwilach, nawet jak o to nie prosiłam. Mimo tego, że była przy mnie zawsze, to nie wiedziała o moich problemach z Wiktorem.
- Ale mamy dzisiaj urwanie głowy - uprzedziła mnie Nikola.
- Chcesz mieć nowy samochód, to pracuj - poklepałam ją po plecach.
Przebrałam się w białą bluzkę spódniczka i fartuch z logo firmy. Wyszłam z zaplecza by obsługiwać klientów.
K

olejna kawa, kolejna i kolejna. Shake truskawkowy i bananowy, powtarzałam w myślach zamówienie. A do tego jeszcze dwa tosty.
* 15 minut później*
- Laura zanieś, to do stolika numer cztery.
- Dobra - krzyknęła i podniosłam tacę z blatu.
Dwa shake'i waniliowe.
Przeszłam po sali, jak zawsze wodząc wzrokiem, po obrazach wiszących na ścianach. Na jednym nawet byłam ja, jak odbieram nagrodę pracownika miesiąca.
Gdy dotarłam do stolika podałam klientom zamówienie. Byli to dwaj mężczyźni, w wieku około dwudziestu pięciu- czterdziestu lat.
- Proszę - powiedziałam miło.
- Dzięki- odpowiedział ten starszy. Skądś go znałam, ale nie mogłam sobie przypomnieć skąd. - Ładna jesteś - dopowiedział po chwili.
Ten komentarz nie był stosowny.
- Nie chciałabyś sobie dodatkowo zarobić?
Co on ma mnie za prostytutkę ?
- Nie
Widząc moje zmieszanie na twarzy zapewnił mnie :
- To nie to o czym myślisz, szukamy dziewczyny do klipu, nie chciałabyś wystąpić ?
Zamyśliłam się na krótką chwilę, facet miał drogie ciuchy i najnowszy iPhone, więc musiał być znany. Może naprawdę warto byłoby skorzystać z okazji. Kiedys chciałam być sławna, ale teraz całkowicie o tym zapomniałam.
- A kiedy by to było - zapytałam.
Facet znów spojrzał na mnie.
- Pasuje Ci jutro wieczór ?
- Tak, jeżeli nie będę musiała tam świecić tyłkiem.
Mężczyźni się zaśmieli i podali mi adres, na jaki jutro miałam przyjechać.
Akurat jutro mam zmianę wieczorną, ale chyba uda mi się wyskoczyć na ten plan. Może to moja wielka szansa ? Może kogoś poznam ?
Po ośmiu godzinach w pracy, wróciłam do domu, gdzie czekał na mnie Wiktor. Rysował coś na swoim tablecie, ale jak przyszłam zamknął go i zbliżył się do mnie.
- Gdzie byłaś?
- No, jak to, byłam w pracy, przecie, wiesz.
- Nie mówiłaś mi, że wychodzisz.
Na jego twarzy zaczęło malować się napięcie. Musiałam to jakoś załagodzić, żeby na moich biodrach znów nie pojawiły się fioletowe ślady.
- Przepraszam, jutro idę na nocna zmianę.
Wiktor westchnął i przyciągnął mnie do siebie.
Jego usta w bardzo krótkim czasie złączyły się z moimi, a jego język oplatał mój. Chyba naprawdę się za mną stęskinł. Podniósł mnie do góry, tak by moje nogi mogły oplatać jego biodra. Przenieśliśmy się do sypialni.
A dalej, wiecie już sami co się działo.
Bardzo cieszyłam się, że Wiktor jest szczęśliwy, myślałam, że już tak zostanie i będziemy znowu szczęśliwi, tak jak na początku naszego związku.

Hejka 😉
Jak wam podoba się taka seria ?
Zachęcam do komentowania i głosowania. 🤗

|Qry| ~ ,,Kiedyś Cię znajdę"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz