Jutro bal, o jejku?! Mam iść? Może nie ? Zadzwonili ze szkoły, że mam chodzić do do niej. Albo mnie wyżucą. Prosze bardzo!
Pod mój dom przyjechała policja! Co jest!?
Kazali mi wejść do radiowozu. Coś zrobiłam.?!
- Spokojnie panienko, ale mam złe wieści. - Co ten policjant mówi!?
- Jakie?- siedziałam przerażona, obok niego
_ Pani ojciec popełnił samobójstwo przy cmętarzu.
- C-c-co? - właśnie pękło mi serce.
Zostałam sama, sama. Tylko ty i ja! Wiem że tata miał depresje, po śmierci mamy, ale czy musiał się zabić i zostawić nas samych.
Odruchowo zadzwoniłam do Davida. On i jego mama, która zdążyła mnie polubić, która też jest lesbijką, zaproponowali mi żebym u nich zamieszkała przez kilka dni. Zgodziłam się, nie mogłam mieszkać sama, nie umiała bym, sama siedzieć w pustym domu.
Dojechaliśmy na miejsce, mój tata wisiał na drzewie. Jakiś facet podał mi karteczkę:
Droga córeczko,
Przepraszam że cię zostawiłeł, ale nie mogłem, żyć bez mamy obok. Przepraszam. Wiem że sobie poradzisz tata. Weś karty i mój portfel z kieszeni.Wyjełam z kieszeni portfel i karty. Ucałowałam go i miałam na głowie kolejny pogrzeb. Co mnie jeszcze czeka?!
CZYTASZ
Z pamiętnika lesbijki...
Short StoryHistoria zmyślona. Amy to 16--latka. O odmiennej orientacji. Musiała Uciekać z rodzinnego miasta, z powodu swojej odmienności.