Z pamiętnika lesbijki...

18 listopada

Za niedługo wigilia, moja nie będzie zbyt radosna. Postanowiłam siedzieć w pokoju i słuchać kolęd. Oczywiście będzie świąteczne jedzenie w postaci popcornu i chipsów. W ten wieczór będę tylko ja i ty.

Po Sylwrstrze wyjeżdzam do babci do Perth. Będę tu przyjeżdzać.

Michel i Weronik są wspaniałą parą. Kochają się i to najważniejsze. Michel chce seksu z Weronik bo to ta jedyna. Ona nie chce. Wole żeby to zrobiła. Bo Michel może ją zranić, tak jak D. zrobił to mi. Co to wogóle za porównanie!? Michel kocha Werr i wzajemnie. D. mówił że mnie kocha, ja tego nie doceniłam. No cóż bywa.

Codziennie dostaje prezenty od tajemniczej wielbicielki. Są to np. Perfumy, szpilki ( buty).

Mam zasadzkę. Cały dzień bd czatować w domu. Najpierw udam że mnie nie ma w domu. Wyjdę gdzieś i wróce tyłem. Będę czekać pod drzwiami i nasłuchiwać.