23 listopad

5.5K 348 21
                                    

Dziś byłam w szkole. Ludzie patrzyli się na mnie jak na wariatkę. Całe przerwy spędzałam w szkolnej toalecie. Ostatnia przerwa była dość dziwna. Od ttamtej pory, mam przyjaciółkę.

Kiedy siedziałam przy kaloryferze, weszła niska, szczupła brunetka. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to jej szare oczy, podkrążone czerwoną obwódką, zapewne od płaczu.

Siedziałyśmy w ciszy, wpatrując się w siebie.

- Jestem  Weronik - brunetka przerwała ciszę

- Amy - uśmiechnęłam się - Czemu płakałaś?

Weronik zaczęła opowiadać mi swoją historię. Opowiadała o tym co stało się kilkanaście minut temu. Mianowicie, jakiś  głupi, kutas ją zgwałcił. Instynktownie ją przytuliłam.

- Wiem, jak się czujesz. Przeżyłam ten koszmar,kilka razy.

- A zrobił to ktoś kogo kochasz?- biedna szarooka

- Nie- czemu mnie boli jej wyznanie

Zaczełyśmy gadać, za nim się spostrzegłam, minęła cała lekcja, którą spędziłam w toalecie.

Bardzo polubiłam Weronik. Ona mnie też.

Z pamiętnika lesbijki...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz