26 grudnia

5K 326 17
                                    

David przetrzymuje mnie w domu. Weronik wezwała policje. Ale oni jak to nasi policjanci, nie przyjadą wcześniej niż za 3 godziny.

A zaczeło się to tak:

Obudziłam się przygnieciona przez Davida. Było ok 9.00, szturchnełam Davida, żeby się obudził. On tylko mruknął coś pod nosem.

- David! Obudź się!- zaczełam wrzeszczeć, nie mogłam się ruszyć.

- Za chwilę, nie chcę.

- A mnie to tam że chcesz! Wstań!

- Chcę seksu z tobą, ale nie wstanę. - poruszał znacząco brwiami.

- David, proszę!- mruknełam - Zejdź ze mnie!

- Mrr- co on kombinuje- Chyba stanął.

- Ojej, prosze, zejdź! Zepchnę cię!

- Ale musisz coś dla mnie zrobić!- przytaknełam.

Zszedł, a dokładnie zjechał ze mnie. Bawił się ze mną. Cały dzień spędziłam bez większych sprzeczek. Ale dopiero koło 17.00 zaczeło się. Chciałam z nim porozmawiać o wyjeździe.

- David, muszę ci coś powiedzieć.

- No co, chcesz seks???- chłopak oblizał usta.

- Nie, ja ja chcę wyjechać do Perth. Proszę musisz mnie zrozumieć.

- Po co?? Nie kochasz mnie?

- David, ja nie mogę żyć w Sydney. Czuje się tak jak w starej szkole, nie mówiłam i nie powiem ci co tam zaszło i ile razy. Chcę zapomnieć o tamtym, i to miejsce też chcę zapomnieć.

- Amy, ja cię nie wypuszczę! Zostaniesz!

- David, nie mogę.

- Przenieś się do innej szkoły w Sydney.

- Tu każdy zna każdego. Tam też wiedzą że jestem lesbą. - opadłam na kanapę.

-Nie wypuszczę cię, nie zostawisz mnie!

- David! Ja tu nie zostanę!

- Owszem zostaniesz! - chłopak wziął klucz i zamknął drzwi.- Podszedł do swojej torby i wyciągnął kajdanki.

- David, co ty chcesz zrobić?

- To co muszę.

Podniósł mnie i przeżucił mnie przez ramię. Zaniósł do łazienki. Przykół mnie do kaloryfera.

- David!- chłopak zamknął drzwi i zostawił mnie samą.

Przyniósł ciebie i koc. Posadził mnie na kocu i rozpiał moją bluzkę. Uśmiechnął się, poczym rozpiął mój stanik. Przytulił się do moich piersi.

- Zostaniesz ze mną,Amy, tylko ze mną.

Próbowałam krzyczeć, ale David zakleił mi usta kawałkiem tęczowej taśmy z mojego biurka.

Opuścił łazienkę, zostałam sama z tobą. Coraz bardziej się boję.

Z pamiętnika lesbijki...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz