2 grudnia

5.7K 342 13
                                    

Siedzę na dachu. Nie wiem. Dziś śledziłam Davida. Dziwnie się zachowywał. Dotarłam za nim do Burdelu. Wszedł do jakiejś Olive. Z tego co udało mi się usłyszeć, wynikało że ona jest w ciąży David dał jej pieniądze. Kiedy wychodził, przestraszyłam się i wpadłam na Ochroniaża.

- Czy pani na wymianę? - pokiwałam przecząco- To pani spierdala!

Uciekłam. Przy taksówce złapał mnie David.

- Czy ty....- przerwałam mu.

- Tak śledziłam cię, tak wiem że sypiasz z innymi. Wyporowadzam się. Gdybyś wiedział. - uciekłam

1 grudnia

Adi, chyba zakochałam się w Davidzie. Nie wiem czy mu to powiem. Muszę to sprawdzić.

2 grudnia

Wziełam spakowałam swoje rzecy i zadzwoniłam do Michela. Po kilku minutach przyjechał Michel. Jeśli nie pamiętasz. Jest to blondyn, który zgubił psa. Już go znalazł.

Siedziałam w domu, obok mnie siedział Michel.

- Czy możesz mnie przytulić? - spytałam jak bym nie była sobą

- Tak - chłopak, przytulił się do mnie, a ja położyłam głowę na jego torsie, nawet nie wiem kiedy zasnełam.

Obudziłam się sama. Na stole leżała karteczka " Droga Amy, musiałem uciekać, bo mama jest w szpitalu. Wieczorem przyjdę do ciebie. Jeśli chcesz, mogę cię przytulać całą noc. Na pocieszenie.

Wyszłam na dwór. I jak się pewnie domyślasz. Poszłam w stronę dachu,

Z pamiętnika lesbijki...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz