20 listopada

5.6K 364 51
                                    

David znalazł mnie po 10 minutach.  Nie za szybko.

Jest kochany. Ale nie umiem, go pokochać, nie chłopaka. Wyznał mi coś dziwnego dziś. Powiem Ci, ale nikomu nie powiesz. W twoim wypadku nie wylecisz z mojej torby.

Masz krótki dialog:

- Amy, mogę się coś zapytać?

- Mhm- obudził mnie z miłego snu.

- Czy robiłaś to z kimś kiedy kolwiek ??

- Co?- czy on ...

- No chodzi o seks, wiesz np. z chłopakiem lub dziewczyną?

- Jeśli liczy się gwałt na mnie to tak. - czy ja to powiediałam, tak

- Nie, gwałt się nie liczy - Chłopak złapał się za kark - Przepraszam

- To nie. Za co?

- Za to pytanie.

- To nic, czemu się pytasz?- Chłopak oddalił się ode mnie

- Bo... bo chciałem cię poprosić o jedną przysługę, ale to nic- chyba wiem o co chodzi, ale i tak się zapytam

- Jaką? - czy chcę znać odpowiedź

- Czy mogła byś to zrobić ze mną?- chyba mu ulżyło,- Bo ja też mam potrzby, ale chciałbym to zrobić z tobą.

- Nie obraź się , nie.

- Ok, ale nie dziw się kiedy będziesz słyszeć dziwne dźwięki z mojego pokoju.- brunet się, zaśmiał

- Ok, ale nie chcę siedzieć co tam będziesz robił.

- Dobra - dał mi buzi w policzek i wyszedł.

Zaczełam słyszeć te dźwięki, o mamciu, jak on może to robić tak głośno. Nagle krzyk jego mamy " rób to trochę ciszej" i David " O-o-ok".

Adi nie wiem czy się śmiać, czy może nie.

Z pamiętnika lesbijki...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz