14

538 41 15
                                    

Kilka dni później Huncwoci siedzieli razem na korytarzu. 

-Eeeej wiecie czego nie zaliczyliśmy jeszcze? 

Wtrącił Potter. 

-Twojej starej? 

Zapytał retorycznie Black. 

-Ja zaliczyłem. 

Wtrącił Pettigrew poprawiając kaptur i przekładają lizaka spod lewgo do prawego policzka. 
Chłopaki się zaśmiali, a James popatrzył na nich jak na idiotów. 

-Nieee. Chodziło mi o uroczyste przyjęcie Remusa do naszej paczki. Akurat jego rodziców nie ma, to może nie wrócić na noc. Lunatyku zapraszamy do… tam para paaaam! Proszę o werble przyjaciele… 

Syriusz zaczął uderzać palcami o parapet, a Peter patrzył na to wszystko znudzony. 

-Doooo pokoju życzeń! 

-Jakiego pokoju? 

Zdziwił się niewidomy. 

-W miasteczku jest taka jedna knajpka, coś ala klub. Pod nim mieszka Peter i tam też znajduje się nasza miejscówa. Łapa cie przyprowadzi. 

-Kto? 

-Ja. Taką mam ksywkę, James to rogacz, a Peter to glizdogon. Zapomniałem wspomnieć. 

Odezwał się czarnowłosy, który stał bardzo blisko Remiego. Stykali się ramionami. Nie uchodziło to uwadze Petera. 

-Luudzie! Widzieliście to! Hahahaaa. Musicie to zobaczyć. Gościu wymiata! 

Do chłopaków podbiegł ich znajomy z telefonem i zapauzowany filmikiem. 

-Co masz Frank? 

Zainteresował się James. 

-Patrzcie. To z Londynu kilka dni temu. Mój tata brał udział w akcji. 

Syriusz włączył klip. Lupin nasłuchiwał. 

~Starszy mężczyzna, przedstawiający się pseudonimem Krecik uciekł nocą z Londyńskiego szpitala, przypięty do kroplówki, prawie nagi. 
Był uzbrojony. Rzucał gdzie popadnie własnoręcznej roboty koktajlami motołowa. Spalił kilka śmietników i zaparkowanych samochodów, marek niemieckich. Jadąc w tym samym czasie kradzionym rowerem. Wykrzykiwał różne hasła w obcym języku.. "Tylko świnie siedzą w kinie! Nie złapiecie mnie żywcem SSmani! Milicja obywatelska ssie! Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz! "I wiele innych. 
Kiedy policja zaczęła pościg, ten skradł radiowóz stojący na chodniku. Funkcjonariusze od tego pojazdu mówią, że mieli interwencje w barze obok… 
Starszy mężczyzn podczas pościgu przez most wyrzucił przez okno swoje ubranie, czym zasłonił widoczność  jadącym za nim policjantom, co poskutkowało ogromnym karabolem i zakorkowaniem ulic. 
Pan Krecik nie przestawał wykrzykiwać " Kuurwaaa! Jebać milicje! Moja stara lepiej prowadzi jak wy gówniarze pierdoleni! " 
Mężczyzne udało się przechwycić, kiedy ten zatrzymał się przy lodziarni. Zakupił sobie loda i grzecznie pojechał z funkcjonariuszami na komende. 
Po 24 godzinach został wypuszczony. Psycholog stwierdził u mężczyzny uraz powojenny. 
Pan krecik okazał się być weteranem obu wojn światowych. Został odwieziony do szpitala, z którego uciekł. Udało nam się porozmawiać z tym członkiem. 
"-Co pan powie na temat swoich czynów z ubiegłej nocy? 
-Kurwa, ale miałem zajebisty sen. Niczego nie żałuję, a teraz przepraszam proszę pani idę na koncert The Beatles. Mam ochotę na lodzika… 
-Dlaczego pan uciekł? 
-Miałem ochotę na lodzika czekoladowego.. Kurwa! Zjadłbym zupę kasztanową i kiełbasę…"
Starzec jak na swoje lata ma pełno… 

Nie usłyszeli reszty, bo Remus zatrzymał nagranie… 
Syriusz popatrzył na ślepego, a potem na filmik z pościgu, a konkretnie na kard z twarzą starca.. 

Prawie Idealny [WOLFSTAR]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz