Prawie Idealny [WOLFSTAR]

1. Prolog

Zachęcam do opowiadania w komentarzach ;) 

***

Co czujesz, kiedy budzisz się rano? 

Co robisz wtedy na początku? 

O czym myślisz? 

Co widzisz wokół siebie? 

Co jadasz na śniadanie? 

Jaka jest pogoda za oknem w pokoju, w którym jesz? 

Jak pachnie powietrze, kiedy uchylasz okno? 

Jak wygląda otoczenie poza twoim domem? 

Na co warto zwrócić uwagę? 

Jak wygląda twoja ulubiona rzecz w pokoju? 

Jak wyglądają ubrania, które masz na sobie? 

Jak wyglądają osoby, które są w twoim otoczeniu? 

Jak wygląda twoje odbicie, kiedy już ogarniesz się? 

Jaki film z chęcią byś oberzał/a? 

Jaki aktor/aktorka zwraca twoją uwagę? 

Jaką książkę przeczytasz? Jaki jest twój ulubiony fragment w niej? 

Jak wyglądasz wieczorem przed spaniem? 

A teraz wyobraź sobie, że pewnego dnia budzisz się i… jesteś niewidomy/a. 

Co czujesz, kiedy budzisz się rano? 

Co robisz wtedy na początku? 

O czym myślisz? 

Co widzisz wokół siebie? 

Co jadasz na śniadanie? 

Jaka jest pogoda za oknem w pokoju, w którym jesz? 

Jak pachnie powietrze, kiedy uchylasz okno? 

Jak wygląda otoczenie poza twoim domem? 

Na co warto zwrócić uwagę? 

Jak wygląda twoja ulubiona rzecz w pokoju? 

Jak wyglądają ubrania, które masz na sobie? 

Jak wyglądają osoby, które są w twoim otoczeniu? 

Jak wygląda twoje odbicie, kiedy już ogarniesz się? 

Jaki film z chęcią byś oberzał/a? 

Jaki aktor/aktorka zwraca twoją uwagę? 

Jaką książkę przeczytasz? Jaki jest twój ulubiony fragment w niej? 

Jak wyglądasz wieczorem przed spaniem?

Jak czujesz się z tym, że pozostały ci tylko wspomnienia tych widoków? 

I tak są one niekompletne, bo przecież nie zwracamy na nie szczególnej uwagi. Nie musimy tego robić, ale wtedy? 

Żałowałbyś, że nie patrzyłeś dokładnie? 

Jest sens żałować? 

Czy zjedzenie słodkich naleśników razem z pierogami i makaronem curry z majonezem jest normalne i bezpieczne? 

Nikt nie jest idealny, ale wszyscy możemy być prawie idealni… jak oni… 

***
Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego. 

Wiem, wiem mało interesujący jest ten prolog i jakby z czapy, ale to ciekawa rzecz do przemyślenia i warta refleksji. 
Od razu chcę zaznaczyć, że mój research dotyczący głównego problemy tego ff może być niekompletny i w żadnym wypadku nie musi być poprawny z rzeczywistością. To ff nie praca magisterska xD. Chcę napisać tylko ciekawą historyjkę, może nie mieć sensu, ale zażenuje mnie to dopiero za 10 lat xD 

A tymczasem koniec psot!