Pierwsza zabawa

9.3K 164 59
                                    

Jeśli chcesz wiedzieć o co chodzi polecam przeczytać pierwszą część pod tytułem ,,Jego kociak" jeśli oczywiście tego nie zrobił*ś

Nie wnikajacie że już mocne sceny z początku bo to po prostu dalsza część historii pewnej zakochanej w sobie pary więc no

---------

Pov Aki

- Domek niczym z twojego opisu - mruknąłem patrząc na niewielki domek z bali przy lesie

- Jakiego opisu? - zapytał zdziwiony wyciągając z bagażnika walizki i plecak

- No tego~ - zamilkłem nagle przypominając sobie, że to wydarzyło się w tym koszmarze, który miałem - Nie ważne, jednak... - mruknąłem cicho

- Coś się stało? - zapytał i przystaną obok mnie

- Nie - odpowiadam mu i się do niego przytulam, po czym oboje idziemy do jego domku - Łoł, ale Ty cudownie mieszkasz - mówię patrząc na cudowne wnętrze. Dom od zewnątrz zbudowany jest z bali co wygląda cudownie taki jakby nie na te czasy i to daje mu uroku, a w środku wygląda nowocześnie w kolorystyce czarnej, szarej oraz białej co wygląda wręcz przepięknie

- Dzięki zaśmiał się i nagle przywarł mnie do ściany całując w usta tak zachłannie

- Shido ja wiem jakie były stawki naszego zakładu, ale dopiero co tu przyjechaliśmy - tłumaczę mu po tej jego słodkiej pieszczocie, gdy jednocześnie poczułem przez to do czego on zmierza

- No właśnie. Dopiero przyjechaliśmy. Po jedenastu godzinach cholernej jazdy w aucie - powiedział z uśmiechem niczym jakby wylazł z wariatkowa

- Wieczorkiem będziesz mógł robić co chcesz, ale teraz rozpakujmy się chociaż i coś zjedzmy - powiedziałem mu i pocałowałem w policzek

- Nie tylko wieczorem kicia. Ty nie będziesz miał życia - uśmiechnął się do mnie uwodzicielsko i tak delikatnie ugryzł mnie w nosek - Właśnie. A gdzie kicia? - pyta podejrzliwie na co wywracam oczami, a za chwile mam kocie uszka i ogonek

(ubrania magicznie są przystosowane do jego połowicznej formy tak pisze jakby i tak ktoś nie czytał tamtej historii przez co wam współczuję bo dużo się działo XD)

- No i to mi się podoba - mruknął i znowu mnie pocałował w usta - Wiesz, że dopóki tu jesteś masz mieć tą przemianę - zapytał przytulając mnie do siebie

- Wiem, wiem - mówię wtulając się w niego - Shido... a tak właściwie co jest w tych paczkach? - pytam wskazując na dwa kartonowe pudełka, które zabraliśmy sprzed drzwi wejściowych

- Otwórz, a sam zobaczysz - zaśmiał się i mnie puścił

Przeszedł on do innego pomieszczenia i wrócił z nożem, który od niego wziąłem, by przeciąć taśmie na pół. Otworzyłem jedno pudło i mnie zatkało

- Shido co to kurwa jest?! - pisnąłem chwytając w ręce strój w koronkę, w których chodzą takie jakieś laski w filmach i tańczą w jakiś klubach na rurze lub stole czy ogólnie, żeby uwieść jakieś facetów i pójść do łóżka na jedną noc

- No co kociak? Nie podoba ci się? - zapytał przystając przy mnie

- Jesteś chory - powiedziałem patrząc na niego

- Otwórz lepiej drugie pudełko - znowu się roześmiał, a ja szczerze ze strachem zacząłem otwierać drugi karton

- Ja pierdole... i po chuj Ci to? - pytam patrząc na zawartość opakowania, w którym są jakieś wibratory, kajdanki i inne zabaweczki

Z miłości do bólu [Yaoi]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz