>>Dagmarie POV<<
Obudziłam się w pokoju, pewnie Harry mnie tu przyniósł. Wstałam z łóżka, wzięłam kule i zeszłam na dół.
Zauważyłam Mari i Nicka, dziewczyna siedziała na blacie, a chłopak stał przed nią. Nie mogłam dłużej patrzeć, jak się pożerają.
-Ej gołąbeczki od tego jest sypialnia, blat jest do gotowania- oderwali się od siebie i spojrzeli na mnie- no co powiedziałam prawdę, a poza tym mogą tu wejść dzieci
Nick wziął swoją dziewczynę na ręce i ruszył w stronę schodów. Nie chcę myśleć, co oni będą tam robić.
Podeszłam do lodówki i wyciągnęłam jajka. Dzisiaj na śniadanie będzie jajecznica.
***** ***
Gdy już kończyłam zeszły dzieciaki.
-Cześć mamusiu- powiedzieli chórem
-Cześć dzieciaki, siadajcie- powiedziałam
Nałożyłam im śniadanie i podałam. Usiadłam obok Roxany ze swoją porcją.
Po chwili zszedł Harry i nałożył sobie śniadanie.
-Obudziły mnie hałasy z pokoju Nicka- gdy to powiedział, wybuchłam śmiechem- z czego się śmiejesz?
-Z–z niczego- powiedziałam między napadami śmiechu
Wiedziałam, że tak to się skończy, to było pewne.
Po chwili zeszła Kate oraz David
***** ***
Podczas śniadania rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym.
Czułam się świetnie w ich towarzystwie. Oni byli moją prawdziwą rodziną, chociaż pamiętam, jak jeszcze miałam super kontakty z bratem i jego ekipą.
Pamiętam ten dzień, gdy wpadłam na Adama. Można powiedzieć, że od tego momentu wszystko zaczęło mi się sypać.
Gdy doszliśmy do szkoły, przypadkiem wpadłam na kogoś.
-Przepraszam- powiedziałam
-Patrz, jak łazisz- odpowiedział jakiś chłopak
-Nic ci nie jest sis?- zapytał Paul
-Nic- odpowiedziałam
-Uważa,j jak łazisz- powiedział Matt
-No co mi zrobisz?- odpowiedział ten koleś i sobie poszedł
-Chodźmy, bo spóźnimy się na lekcję- powiedziałam
Teraz Adam wącha kwiatki od dołu. Okazało się, że on pracował z Felixem, byli razem w gangu, który teraz należy do nas.
Przed wpadnięciem na Adama żyło mi się tak dobrze, a potem życie zaczęło mi się sypać. Chociaż cieszę się, że tak wyszło, bo gdyby nie to nie miałabym teraz moich trzech skarbów i nie miałabym prawdziwej rodziny.
-Ziemia do Dagmarie- powiedział David, pstrykając mi palcami przed twarzą
-Co?- zapytałam
-Nie reagowałaś od dobrych 5 minut- teraz odezwała się Kate
-Myślałam- odpowiedziałam
-A o czym?- Harry musiał zapytać
-O przeszłości- odpowiedziałam i wszyscy od razu ucichli
Każdy zna moją przeszłość, a każdy mam na myśli moją rodzinkę nie licząc dzieciaków.
-Chodźmy pooglądać Netflix'a- powiedziałam
Wszyscy wstaliśmy i ruszyliśmy, śmiejąc się do salonu. Ja oczywiście szłam o kulach.
***** ***
Była już 21 więc stwierdziłam, że wezmę dzieci do spania. Najpierw poszłam do pokoju Alexa i Maxa. Gdy już powiedziałam im dobranoc poszłam do pokoju Roxi. Dziewczynka siedziała na łóżku.
-Mamo opowiesz mi trochę o swojej przeszłości?- zapytała
Usiadłam na łóżku.
-Urodziłam was, mając 12 lat- powiedziałam, patrząc na reakcję mojej córki, uważnie mnie słuchała- uwielbiałam śpiewać oraz grać w gry zespołowe, a najbardziej w kosza i piłkę nożną- uśmiechnęłam się, na wspomnienie, jak grałam z Paulem- jak miałam 10 lat, to miałam wypadek, tylko ja przeżyłam- poczułam łzy w oczach, więc szybko pomogłam- opowiem ci i twoim bracią innym razem wszystko- powiedziałam i ruszyłam do wyjścia- dobranoc
--------------------------------------------------------------
500 słów
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ŻEGNAMY 2021 WITAMY 2022
CZYTASZ
Bad Sister cz.2
Teen FictionSeria Fallen sky Dagmarie to dziewczynka po gwałcie. Ma trójkę dzieci Alex, Max i Roxana. Ma teraz prawdziwą rodzinę. Co jeśli zaproponuje powrót do brata, bo jest ścigana przez gang Snakes Uwaga Jest to 2 część książki "Przyjaciele cz.1" proszę na...