26 ✓

126 3 0
                                    

>>Dagmarie POV<<

Wyciągnęłam Matta z domu na cały dzień. Wszyscy szykują imprezę do niego, więc mi kazali go z domu wyciągnąć, tylko Harry i Paul byli przeciwni temu, żebym ja go z domu zabrała.

Byliśmy na plaży, w kinie, McDonald's, pokazałam Mattowi miejsce, które kiedyś znalazłam i tak zleciał nam cały dzień, teraz wracamy ze spaceru. Poszliśmy okrężną drogą.

Zjebany brat: Możecie już wracać

-Dobra to wracamy- powiedziałam

Matt kiwnął głową i zaczęliśmy iść ścieżką do domu. Między nami cały czas panowała cisza, ale to nie była krępująca cisza, a bardziej przyjemna.

Byliśmy przy wyjściu z lasu i zobaczyłam bus gangu Snakes.

-Snakes tu są- szepnęła do Matta

-Właśnie widziałem busa i miałem ci mówić- też szepnął

Przyspieszyliśmy kroku.

-Masz broń?- zapytałam

-Nie, a ty?- też zapytał

-Kurwa też zapomniałam- powiedziałam poddenerwowana

Zaczęliśmy iść jeszcze szybciej.

Przed nami wyskoczyło 3 napakowanych facetów. Matt przesunął mnie za siebie.

Jeden z nich rzucił się z pięściami na niego. Matt się obronił. Zobaczyłam, że do niego podchodzi facet z kijem.

-MATT UWAŻAJ!!- krzyknęłam

Zanim chłopak zdarzył zareagować, dostał gałęzią w głowę i upadł. Widziałam jak z jego głowy, zaczyna lecieć krew.

Poczułam, jak ktoś przykłada mi szmatę do twarzy nasączaną czymś. Od razu przestałam oddychać.

Kopnęłam, tego faceta w kroczę, odbiegłam kawałek i włożyłam telefon do stanika. Poczułam uderzenie w głowę, a potem widziałam ciemność..

***** ***

>>Matt POV<<

Zacząłem mrużyć oczy. Głowa mnie strasznie bolała, a do tego leżałem na czymś twardym i było mi zimno.

-Matt- usłyszałem krzyk jakiejś dziewczyny

Podniosłem wzrok i zobaczyłem Mari.

-Już dzwonię po resztę- powiedziała

Teraz uświadomiłem sobie, co się stało.

-Dagmarie- powiedziałem i od razu wstałem, rozglądając się- KURWA!!- krzyknąłem

-Matt uspokój się, wyjaśnisz nam wszystko w domu- powiedziała Mari

-Co z dziećmi?- zapytałem

-Zostały z Chloe i Paulem- powiedziała

Po chwili przyjechało auto kogoś z ich gangu. Z samochodu wyszedł Nick.

-Choć wracamy do domu i nam wszystko wyjaśnisz- powiedział

Wsiedliśmy do auta i po kilku chwilach byliśmy w domu.

Wyszliśmy z auta i ruszyliśmy szybko do domu. Ruszyłem do salonu, gdzie siedzieli wszyscy.

-Gdzie dzieci- powiedziałem równo z Nickiem

-Bawią się w pokoju- odpowiedziała Chloe

-GDZIE DAGMARIE!?- krzyknął Paul, wstając z kanapy

Bad Sister cz.2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz