28✓

121 3 3
                                    

>>Matt POV<<

Przerwa obiadowa się już kończyła, a do naszego stolika podeszli James, Natalie i Maya.

-Dante, Matt możemy was na chwilę prosić?- zapytał James

Wstaliśmy od stolika i ruszyliśmy do wyjścia ze stołówki. Poszliśmy na boisko, gdzie nie było nikogo.

-Co chcieliście?- zapytał Dante

-Co z Dagie?- zapytała Maya

-Martwimy się o nią, a wiemy, że z nią mieszkacie- powiedziała Natalie

-Bierzemy ich do nas i Paul z Harrym im wyjaśnią?- zapytałem

-Okej- powiedział Dante- to chodźcie- dodał

Ruszyliśmy na parking.

-Chyba nie chcecie uciec?- zapytała Maya

-Im szybciej wyjaśnimy, tym lepiej- powiedziałem

Z Dantym weszliśmy do jego auta, a James pojedzie za nami z dziewczynami.

>>Dagmarie POV<<

Otworzyłam oczy i próbowałam się ruszyć, ale poczułam, że moje ręce są związane. Rozejrzałam się po sali i mogłam stwierdzić, że wiszę na jakimś dziwnym haku, jakby było tego mało zostałam w samej bieliźnie, przez co byłam na nich wściekła, że mnie dotykali.

Po chwili drzwi się otworzyły, a przez nie wszedł mężczyzna, co wcześniej wstrzyknął mi dziwną substancję nasenną.

-Szybko się obudziłaś- powiedział

-Kto wam pozwolił mnie dotykać?- wysyczałam

-Tak, tak wiemy, że nie lubisz być dotykana, ale takie życie skarbie- powiedział

-Jeszcze raz tak powiesz, a dostaniesz kulką między oczy- wysyczałam

Mężczyzna zaśmiał się gorzko i podszedł do jakiejś szafki. Chwilę w niej grzebał, po czym jak znalazł to, czego szukał, to się zaśmiał.

-Zaczynamy zabawę- powiedział i odwrócił się w moją stronę

Zobaczyłam, że w ręce trzyma bat. Podszedł do mnie z chytrym uśmiechem. Pamiętam, jak kiedyś mnie tym bili.

-Teraz będzie mocniej niż kiedyś- powiedział i uderzył mnie pierwszy raz

Próbowałam nie pokazać, że mnie to boli, co było ciężkie, bo piekła mnie skóra.

Kolejne uderzenie w batem w brzuch, potem kolejne w plecy i tak przez 10 minut.

Mężczyzny nie powstrzymało to, że leciała ze mnie krew. Cały czas powstrzymywałam łzy, niestety jak zadał kolejny cios w plecy, to poleciała mi jedna łza.

Mężczyzna nie przestawał, aż nie zemdlałam.

>>Matt POV<<

Podjechaliśmy pod willę, a za nami stanęli przyjaciele Dagie.

-Wow, a więc to tu mieszka Dagmarie- powiedziała Maya

-Dobra już chodźcie- powiedziałem

Może mają już jakieś ślady i namierzyli ją.

Poszliśmy do salonu gdzie wszyscy biegali w tą i z powrotem.

-Co się stało?- zapytałem od razu na wejściu

-Nasz kret dał nam podpowiedź, bo sam nie wie, gdzie dokładnie ją trzymają- powiedział Paul

-Poczekajcie, o co chodzi?- zapytała Natalie

Bad Sister cz.2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz