1. Praeparatio

1.8K 41 31
                                    

Przygotowanie

* Jeśli lubicie słuchać muzyki podczas czytania to zapraszam was na moje Spotify gdzie stworzyłam dla was playlistę.

Moja nazwa - zagubi0na_
Nazwa playlisty - Dylogia Learning to live @zagubi0na *

,, nie jest się w stanie kochać dwa razy tak samo,,

Obudziłam się o szóstej, bo jak wszyscy twierdzą jestem rannym ptaszkiem w co nie wątpię ,bo Ciocia zawsze na piątą trzydzieści chodziła na mszę i jak się idzie domyślić codziennie mnie namawiała żebym poszła z nią.

Więc i dzisiaj wstałam z łóżka ,wzięłam z krzesła wczoraj przygotowane przeze mnie ciuchy i poszłam do łazienki wziąć prysznic . Umyłam się ,ogoliłam , umyłam zęby i uszy . Poszłam do pokoju , do toaletki zrobiłam lekki makijaż : wytuszowałam rzęsy , pomalowałam usta bezbarwnym błyszczykiem i popsikałam się perfumami.

Założyłam zielone soczewki kontaktowe na oczy , wyprostowałam włosy i założyłam silikonowe nakładki na zęby / nie to ,że ich nie mam tylko wstydzę się pokazywać ,że mam aparat na zębach .Bo aparat na zębach to moja zmora od trzech lat . Zawsze w szkole wyśmiewali mnie bo nosiłam aparat na zębach, okulary na nosie, byłam grubsza i miałam na twarzy pryszcze. Ale z biegiem lat wzięłam się za siebie do tego stopnia, że zachorowałam na anoreksję. Ale na szczęście zawsze mogłam liczyć na wsparcie cioci , dzięki której teraz jestem zdrowa praktycznie nie mam kompleksów.

Kiedy przyszłam do pokoju , sprawdziłam zegarek na którym godzina wskazywała siódmą piętnaście , więc stwierdziłam, że to idealna pora by obudzić mojego kochanego braciszka. Ale nie zwyczajnie..

Zbiegłam po cichu do kuchni wzięłam miód i skręciłam w stronę korytarzu prowadzącego do sypialni gościnnej . Uchyliłam lekko drzwi a widząc,że śpi wylałam całą zawartość słoika na Jack'a .

- Co do kurwy ?!- zaczął macać się rękoma po twarzy.

Widząc ,że jest jeszcze zaspany , szybko rozglądnęłam się po pokoju i nie wiele myśląc rozdarłam poduszkę z pierzami leżącą obok niego i jak się pewnie domyślacie wysypałam cała zawartość poduszki na niego, po czym wzięłam nogi za pas.

- JUŻ NIE ŻYJESZ !!!! - zaczął się wydzierać w niebo głosy, kiedy zmienił swoją pozycję na siedzącą, a niedługo później na stojącą .

- JEST .....JUŻ SIÓDMA DWADZIEŚCIA- PIĘĆ WIĘC SIĘ ZBIERAJ - krzyknęłam nie patrząc gdzie biegnę .

Zaczęliśmy się ganiać jak małe dzieci po całym domu. W końcu skręciłam na długi korytarz z pamiątkami cioci z różnych krajów. Odwróciłam się, żeby zobaczyć gdzie jest Jack co było moim najgorszym błędem , bo kiedy moja głowa z powrotem wróciła na swoje miejsce, została brutalnie poturbowana przez kij bejsbolowy cioci z Brazylii.

- Ała ,Kurwa pierdolony kij... ale mnie dyna boli, sobie przyjebałam- chwyciłam się za obolałe czoło i popatrzyłam na niczego nie świadomego Jack'a który właśnie z wielkim rozpędem biegł na mnie .

A kiedy Jack zrozumiał co się stało i myślał że mnie przytuli z rozpędu , ja przesunęłam się w bok o krok i tym razem to on zajebał gonga tylko wydaje mi się, że trochę mocniej .

Widząc jego minę i to całe zdarzenie zaczęłam się dusić ze śmiechu zapominając o tym, że mnie również rośnie guz na czole.

- Ale ty jesteś głupia - przetarł ręką czoło na którym zauważyłam już siwego guza.

- Ohohohosahahahaa- zaczęłam się turlać po podłodze płacząc ze śmiechu i z bólu jednocześnie.

-I z czego się śmiejesz kleszczu - wkurwiony spojrzał na mnie z góry.

Chłopak, który nauczył mnie żyćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz