Autorka wbija do pokoju off'a
– ty pedale!
– Co brał slender, biorąc cię do rezydencji?
– Sama nie wiem, ale teraz nie o tym mowa.
– Dawaj je/ich ty paskudo nie do rozwinięta.(czemu ja to pisze, a nie rozdział?) autorka podchodzi do szafy.
– zostaw tę szafę!
– Tą twoją legendarną szafę?
– Tak tą.Kopie w szafę.
– oj...szafa leci i...
nic, bo rozdział czeka.
___________________________
/Pov.[y/n]/
– to, od czego zaczniemy?– zapytałam.
– Ile potrafisz?Zastanawiając się co ja umiem robić chyba tylko teleportować się.
– szczerze to praktycznie nie.
– Nie trenowałaś? – zapytał mój ojciec.
– Tak jakoś.Mogłam tego nie mówić, ponieważ „spojrzał" się oschle na slendermana kogo on wolał bardziej? Może kiedyś już mi wybrał wybranka i teraz nie jest zadowolony, ale slender jest o wiele lepszy od innych no przecież nie wolałby takiego offendermana prawda? (tak kradnę pomysły od czytelników, ale ciii)
– uspokójcie się dobrze wiem, że się nie lubicie z nieznanych powodów.
– Ale bez niego bym się tu nie znalazła tato.
– A teraz wszyscy na te pole-rozkazałam.Jak żołnierze na mój rozkaz wyszli, prowadząc mnie na pole, w którym wszystko było potrzebne do treningów, tak jak z moich snów stanęli przede mną, wyciągając swoje macki ojciec miał całe czarne tak samo jak slender.
– pomyśl, że chcesz nas zaatakować...
___________________________________
nie mam weny twórczej XD ach ~ dobra zbliżają się święta, więc postanowiłam was zapytać co sądzicie o one shotach oczywiście nie tylko z creepypasty.

CZYTASZ
Dwie pokrewne dusze ||Slenderman x reader||[zakończone]
Ficção Adolescente20-letnia y/n trafia do wojska po tym, gdy w jej miasteczku są falę morderstw, jak potoczy się jej historia, poznając o sobie coraz więcej prawdy, która utrudnia znalezienie kim jest w tym wielkim świecie po drodze, napotykając kogoś komu może pomóc...