Zbliżają się święta. Kolejne w moim życiu. Te jednak będą wyjątkowe. Bez treningów, bez diety. Cały czas razem.
Przepraszam. Przepraszam, że tak często mnie nie było, czasami także w czasie Świąt, kiedy musiałem wyjść na trening. Pamiętaj jednak, że zawsze byłeś w moich myślach. Teraz ci to wynagrodzę. Pomogę z wszystkimi przygotowaniami. Wcześniej wracałem kilka dni przed świętami z zawodów w Engelbergu, kiedy wszystko już prawie było gotowe, zostało tylko kilka potraw do przygotowania. Teraz razem zapakujemy prezenty, upieczemy ciasteczka z Lilly i ubierzemy choinkę. Odwiedzimy nasze rodziny. W końcu będziemy razem. Kochanie, nie ma lepszego prezentu od ciebie. Kiedy jesteś obok mnie, czuję to najlepiej.
Choć Święta zawsze były dla mnie, dla nas czasem względnego odpoczynku i wytchnienia, z tyłu głowy zawsze były myśli o następnych konkursach, o zbliżającym się Turnieju Czterech Skoczni. Teraz już nie musimy o tym myśleć. Teraz w końcu wszystko będzie bez pośpiechu, spokojnie.
Kiedy nie było mnie w domu, kiedy byłeś kilometry ode mnie czasami nawet po drugiej stronie świata, źle mi się spało samemu. Ale teraz nie muszę się o to martwić. Teraz codziennie spędzamy czas razem, bez wyjazdów, bez dłuższych rozstań. Teraz, na chwilę przed świętami jesteśmy razem. Za oknem pada śnieg, siedzimy razem z Lilly przy kominku w którym trzaska ogień, dający światło i przyjemne ciepło. Teraz jest idealnie, tak, jak sobie wymarzyliśmy.
Tak często mnie nie było. Jednak jakoś to wytrzymaliśmy. W te Święta chciałbym pokazać jak bardzo cię, was kocham. Widzę ten błysk w twoim oku. Nigdy nie był tak intensywny, tak jasny. Czekałem na to, żeby być blisko was. Blisko tych, za którymi tęskniłem.
Witam, tym razem świątecznie!
Taki oto świąteczny shocik, na podstawie piosenki z mediów, akurat mi jakoś tak się to zgrało fajnieZ okazji Świąt życzę Wam zdrowych, wesołych Świąt, odpocznijcie, nabierzcie sił!
Trzymajcie się!