Andreas wszedł do pokoju, gdzie był już Stephan, który leżał na łóżku
- Jak się czujesz? - zapytał Andi z troską siadając obok niego. Bał się, że ten brak startu w Mistrzostwach odbije się negatywnie na Stephanie.
- Jakoś - przyznał.
- To dobrze. Przykro mi, że nie wystąpisz w kwalifikacjach - pogładził go po nodze na której trzymał dłoń.
- Mi też, ale takie są zasady. A że ja skakałem najgorzej, to trener odrzucił mnie - wzruszył ramionami.
- Stephi... - położył się obok i przytulił go - Wróciłeś po kontuzji w naprawdę dobrej formie. Cały sezon przeskakałeś w PŚ. Pamiętasz mój powrót po kontuzji i walanie się po zawodach wszystkich rang. Nie wymagaj od siebie zbyt wiele. A mistrzostwa za dwa lata będą twoje
- Za dwa lata to będę już stary i będę myślał o zakończeniu kariery.
- O czym ty mówisz, kochanie?! - oburzył się Wellinger - Przecież 30 lat to jeszcze nie wiek na kończenie kariery. Jest wielu skoczków, którzy także po trzydziestce osiągają sukcesy i wiem, że z tobą będzie podobnie. A poza tym skacz dopóki będzie sprawiać ci to radość. Simon jest sporo od nas starszy, a jeszcze skacze, Manuel też.
- Właśnie widzę jak ze mną będzie podobnie - zakpił - pojechałem na igrzyska, na których wystartowałem w jednym konkursie, bez szału. Teraz byłem najgorszy, więc nie wystartuję w konkursach - w jego oczach pojawiły się łzy, chyba dopiero teraz to wszystko do niego dotarło - Gregor też zakończył karierę w wieku 30 lat.
- Kochanie - westchnął młodszy - z igrzysk masz medal drużynowy. A Gregor to inna historia, inna sytuacja. U niego było wypalenie i nieudolny powrót na szczyt. Patrz na Dawida czy Roberta. Oni swoje największe sukcesy mają w okolicach trzydziestki. Manuel zdobywający medal olimpijski w wieku 36 lat. Karl jest tylko o rok od ciebie młodszy, a dopiero się rozkręca. To co najpiękniejsze jeszcze przed tobą
- Oby tak było - westchnął - wymieniliśmy się - ty nie pojechałeś na igrzyska a ja nie wystartuję w lotach - zaśmiał się
- No tak - Andi również się zaśmiał - pamiętaj, że zawsze będę trzymał za ciebie kciuki, zawsze będę cię wspierał
- Dziękuję. Gratuluję, latałeś dzisiaj pięknie - Stephan pocałował Wellingera i przylgnął bliżej do niego.
- Dziękuję. Tak, jestem całkiem zadowolony ze swoich skoków dzisiaj - przyznał
- I tak będzie przez cały weekend, wierzę w to
- Mam taką nadzieję
Witam!
Wróćmy do MŚwL, treningów i decyzji trenerów. Szkoda Stephana, ale no, decyzja była wiadoma
Taki shot, z którego nie jestem zbytnio zadowolona, zbyt przypomina te z serii olimpijskiej, ale niech już będzie
Trzymajcie się!