Felix przyszedł po dłuższej chwili, uciekając przed blondynką, która śmiała się i rzucała w niego papierkami, odwracając moją uwagę od przyjaciela. Uśmiechnąłem się na widok pieguska i tej głupiej blondynki, zbierając papierki, którymi rzucali. Wyrzuciłem je do śmietnika, jednak po chwili Lix podbiegł do mnie z dziewczyną i objął mnie ramieniem po przyjacielsku, a młodsza przykleiła się do mojej ręki. Pociągnęli mnie w stronę wyjścia. Widziałem, jak Jisung na nas patrzył. Tęsknił za tym, co było. Żałuję tego, do czego został zmuszony.
- Idziemy na pizzę? - zapytał Felix, uśmiechając się szeroko, gdy szliśmy już w stronę pizzeri.
- A mamy wybór? - zaśmiałem się. Piegus tylko pokręcił głową w geście zaprzeczenia, więc po kilku minutach zajmowaliśmy już miejsce w restauracji.
Złożyliśmy zamówienie, a w jednej dużej pizzy zmieściliśmy swoje zachcianki. Chwilę gadaliśmy o tym, który nauczyciel jest najgorszy, a który najlepszy. Młodsi pokazali mi, co nagrali i wstawili od razu na tiktoka. Nie było to nic innego niż najzwyczajniejsze ganianie się po korytarzu, a w tle jeden z pracowników szkoły, krzyczał, żeby nie biegali.
Atmosfera była luźna i każdy co chwilę coś opowiadał od siebie, jednak gdy przynieśli naszą pizzę cała nasza trójka ucichła zajęta jedzeniem. Na nasze zachowanie nawet kelner się zaśmiał, bo byliśmy dość głośno i radośnie. Felix najbardziej był radosny i szczęśliwy. Całkiem jak Han, gdy jeszcze był ze mną i Yuną.
- Chce, aby Jisung wrócił... - wypaliłem bez namysłu, nie patrząc na nikogo. Odłożyłem swój kawałek pizzy, sprawiając, że radosny nastrój zmienił się na dość... Przytłaczający.
- Nie. Żadnego Jisung'a. Nie chcę go znać, ani pamiętać. To był błąd, że z nim byłam. - powiedziała Yuna, wracając do jedzenia. Popiła po chwili colą, zerkając na mnie poważnie.
- Trochę niezręcznie się zrobiło, bo wiem, że ja zastąpiłem go. - wymamrotał Felix cicho i zagryzł wargę, drapiąc się po karku. Aż mi głupio teraz. Mogłem nie wspominać.
CZYTASZ
My Universe || SeungJin
Fanfiction- Hmmm? - mruknął tylko cicho, nadal podgryzając moją szyję. - Jesteś okropny. - fuknąłem cicho. ~~~~~~ Początek: 04.02.21 Koniec: 04.02.22