60.

474 29 3
                                    

Gdy zaczęła się kolejna przerwa, złapałem chłopaka za rękę, ciągnąc go do wyjścia z terenu szkoły. Nie pozwolę, aby Han spędzał czas z Minho. Racja, to co Jisung zrobił było okropne i byłem okropnie zły, ale przecież przyjaźń polega na zaufaniu, a skoro Han zrobił to, żeby Minho mnie nie nękał, to nie mam powodu, żeby zostawić go. Wszystko mi wyjaśnił, więc czemu mam go nadal odrzucać?

Gdy byliśmy przy bramce, podbiegli do nas Felix i Seungmin z Yuną, patrząc uważnie na Han'a. Widać po dziewczynie, że ma go dość i ją denerwuje, gdy tylko go widzi. Tak mi ich szkoda. Byli tacy szczęśliwi razem.

- Co ty z nim robisz? - zapytała od razu, nawet nie pytając o nic. Zachowuje się, jakby Jisung był jej największym wrogiem.

- Idę z Sungiem do mnie. - wzruszyłem ramionami, nadal trzymając nadgarstek młodszego. - Chce, żeby odpocz-

- Zabierasz go do siebie po tym co nam zrobił?! Czy ty jesteś poważny?! Nie widzisz, jak on się zachowuję? Nie dość, że wygląda jak dziwka, to jeszcze udaje poszkodowanego. - prychnęła, popychając czarnowłosego, na co wywróciłem oczami i przyciągnąłem chłopaka tylko bliżej siebie.

- A czy ty nie pamiętasz, jak często on nam pomagał, kiedy było nam ciężko?! Nie widzisz, że nie jest wcale taki szczęśliwy?! Może po prostu pogubił się we wszystkim i bał się zapytać o pomoc! Przyjaźnimy się z Jisung'iem i nie mam zamiaru słuchać o tym, jakie to on okropne rzeczy nam zrobił! No zrobił i co? Mam go wyrzucić z pamięci i po prostu traktować go jak śmiecia? Yuna, nie na tym polega zaufanie! Jisung jest moim przyjacielem i mu pomogę, dopóki mogę. - fuknąłem, obrażony już. Zerknąłem na nich wszystkich wzdychając cicho.

- Tu jest moja laleczka. Gdzie się wybierasz beze mnie? - tak nagle z nikąd pojawił się Minho. No kurwa tylko jego brakuje. Objął Jisung'a w tali, chcąc przyciągnąć go do siebie.

Ciało czarnowłosego natychmiast się spięło, a wzrok miał spuszczony na chodnik, samemu tylko szukając mojej dłoni, żeby spleść nasze palce razem i zacisnął dłoń. Bał się. Tak bardzo się bał.

---------------------

Spróbuję napisać dzisiaj coś jeszcze
Znaczy w sensie żeby mieć na po prostu kolejna publikacje bo jak ja się nie wyrobie to jebne

Kocham waaaaaaaas
❤️~

My Universe || SeungJinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz