Skinąłem tylko głową i zagryzłem mocno wargę, spuszczając głowę w dół. Nienawidzę cię, Lee Minho.
- M-możemy już jechać do szkoły? - zapytałem cicho po chwili, bo ten w miejscu publicznym nie traktuje mnie tak, jak teraz. Gdy jesteśmy w szkole jest całkiem inną osobą. Jest miły i uśmiechnięty, a do tego delikatny!
- Jasne, kochanie. No wstawaj. Nie możemy się spóźnić na lekcje. - mówił uśmiechnięty i poszedł po swój plecak, dając go oczywiście mi i pociągnął mnie za bluzkę, żeby ubrać buty.
Po kilku minutach siedziałem z nim w aucie, jadąc w stronę szkoły. Jak dobrze, że umiał chociaż jeździć normalnie i w miarę bezpiecznie. Nie muszę się modlić przynajmniej.
Gdy byliśmy w szkole, poszedłem za nim do klasy, gdzie ma lekcje. Odłożyłem jego plecak, samemu uciekając, gdy tylko nie patrzył. Pierdole, że dostanie mi się potem. Niech on da mi spokój.
Idąc przez korytarz, spotkałem Hyunjin'a rozmawiającego z Felix'em. Wziąłem głęboki wdech. Kurwa, teraz albo nigdy. Drugiej okazji nie będę miał. Podszedłem do chłopaka i lekko pociągnąłem za rękaw jego bluzy. Chłopak odwrócił się do mnie z pytaniem w oczach, natomiast Felix mordował mnie wzrokiem, jak tylko mógł. Ja nie zrobiłem nic złego. Znaczy zrobiłem trochę, ale wbrew własnej woli.
- Możemy pogadać chwilę? - zapytałem cicho, nawet na niego nie patrząc. Jest mi tak cholernie wstyd teraz. Przecież on pewnie nawet nie chce ze mną gadać. On pewnie nie chce mnie nawet widzieć na oczy, a sam przylazłem do niego!
Starszy skinął lekko głową, mówiąc Lix'owi, że przyjdzie przed lekcją i pociągnął mnie w bardziej ustronne miejsce. Za dużo ludzi było teraz na korytarzu, i Minho by wiedział zaraz o wszystkim. Chłopak patrzył na mnie oczekująco. Jego wzrok był dziwny. Taki zimny i nieczuły. Hyunjin zawsze był troskliwy dla wszystkich, a teraz to zjebałem. Jak można być tak głupim, jak ja? Dlaczego jestem taki głupi?
----------------------
Zjebałam
Nie wyrobie się do urodzin z rozdziałami
Wiedziałam że coś pójdzie nie tak ;-;;;;❤️~
CZYTASZ
My Universe || SeungJin
Fanfiction- Hmmm? - mruknął tylko cicho, nadal podgryzając moją szyję. - Jesteś okropny. - fuknąłem cicho. ~~~~~~ Początek: 04.02.21 Koniec: 04.02.22