11

454 15 0
                                    

Tego ranka Lydia obudziła się z mocnym bólem głowy i mdłościami. Nie czuła się dobrze, jak najszybciej wstała i udała się do toalety by zwrócić zawartość swego żołądka.

Obmyła twarz wodą i spojrzała w lustro. Wyglądam żałośnie - pomyślała.

Przebrała się w szaty i wyszła z toalety.
- Cześć Lydia - Mówi Walburga przeciągając się na łóżku.

- Cześć

- Chcesz iść z nami do Hogsmeade?

- Nie, nie zamierzam się tam wybierać.

- Dobrze.

Lydia wyszła z pomieszczenia i udała się do pokoju wspólnego, aby z tamtąt przedostać się na korytarz.

Wyszła na błonia i zaczęła spacerować wzdłuż jeziora. Tafla wody była zamarznięta jednak nie na tyle by można było na niej swobodnie stanąć.

Dziewczyna udała się w stronę ulubionej ławki.

Zgarnęła śnieg i usiadła. Głowę odchyliła delikatnie w tył, a oczy przymknęła.

Odpłynęła w głąb sowich myśli, gdy z transu przywrócił ją głos Luke'a.

- Cześć Lydia, co tam?

- W porządku- odparła i zerknęła na chłopaka.

- Lydia?

- Tak?

- Moge cie o coś spytać?

- Jeśli musisz

- Czy to prawda, że należysz do grupy Riddla? - Spytał beznamiętnym tonem.

Nawet na nią nie spojrzał. Obserwował jezioro i doczekiwał się odpowiedzi.

- Nie pytaj skąd wiem, po prostu odpowiedz - Ciągnął, gdy dziewczyna milczała.

- Tak

- Tylko to chciałem wiedzieć. - W jego głosie wyczuła, że się zawiódł. Wstał jednak nie ruszył się z miejsca.

- I chce żebyś Ty też tam należał - Również wstała i spojrzała prosto w oczy chłopakowi.

- Ty chcesz, czy On chce? - Gdy nie odpowiedziała wyminął ją.

- Musisz tam ze mną pójść - Ciągnęła, dogoniła go a następnie zatrzymała.

- Nie pójdę tam dlatego żeby on myślał, że jestem jego zwolennikiem, i że będę za nim latał.

- Luke.

- Nie Lydia, nie popwieram go ani jego idei, może Ci może rozkazywać ale nie mi.

- Nie rozkazuje mi - Oburzyła się.

- Pójdziesz tam dla mnie Luke?
Chłopak unikał jej wzroku.

- Luke?

- Pójdę, tylko i wyłącznie dla ciebie. - Był zły, ale dla niej był w stanie to zrobić.

Wyminął ją i poszedł do zamku.

*

Dziewczyna tak jak ustaliła, gdy większość uczniów wyszła do Hogsmeade ona zaczęła zwiedzać korytarze Hogwartu.

Błąkała się po długich tunelach i podziwiała to miejsce. Było tak piękne i tak tajemnicze.

Udała się do pokoju życzeń, który teraz wyglądał całkiem inaczej. Zniknął długi stół przy, którym siadali zawsze podczas spotkań z Riddlem, a zamiast tego na środku pomieszczenia pojawiło się pianino.

Only HerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz