Wrong number

1.

Pov Stark

Czyli chodzi do szkoły. Muszę się o nim więcej dowiedzieć. Dobra ide spać.

Pov Peter

Powiedziałem mu, że chodzę do szkoły. Ale ze mnie idiota.
- Peteś! - usłyszałem z dołu nawoływania ciotki.
- Już idę! - odkrzyknalem szybko i wybiegłem z pokoju. Pomijając fakt, że prawie nie spadłem ze schodów zbiegając po nich to dotarłem żywy na dół.- Tak ciociu?
- Mógłbyś pójść po makaron do sklepu?
- Jasne już idę...
Chwile później szedłem w stronę najbliższego sklepu po makaron. Do mieszkania wróciłem 15minut później. Postawiłem opakowanie na blacie i wróciłem do swojego pokoju. Rzuciłem się na łóżko i wyciągnąłem telefon i już miałem do kogoś napisać, ale przypomniało mi się, iż jest po godzinie 23 i niektórzy mogą spać. Przebrałem się w piżamę i w ciągu chwili zasnąłem.

Rano

Wstałem rano koło 5 i po szybkiej toalecie podszedłem do szafy i wyjąłem z niej ubrania. Założyłem czarny T-shirt z AC/DC i czarne jeansy. Po chwili mój telefon zawibrował. Wyjąłem go z kieszeni mój pobity telefon i wszedłem w konwersacje.

Pan Pedofil: Wstajemy!!!!

Peter: Ale na wstałem godzinę temu.

Pan Pedofil: Yyy... co?!

Peter: No normalnie :/

Pan Pedofil: Co..? Jak ty to zrobiłeś?

Peter: Że to : :/?

Pan Pedofil: Tak!

Peter: To jest połączenie znaków. Pan jest chyba stary.

Pan Pedofil: Nie jestem stary.

Peter: No nie wcale...

Pan Pedofil: Czy to był sarkazm?

Peter: Czyli jest Pan stary.

Pan Pedofil: Nie jestem...

Peter: Muszę kończyć bo będę wchodzić do szkoły. Paaa

Pan Pedofil :Pa...

Odłożyłem telefon i zacząłem pakować się do szkoły. Wcisnąłem mu kit ze do niej wchodzę. Spakowałem potrzebne książki i wybiegłem z mieszkania. Świetnie. Znowu się spóźnię. Do klasy wszedłem kilka minut po rozpoczęciu lekcji. Usiadłem obok Neda i wyciągnąłem znów telefon z kieszeni i odpaliłem konwersacje z mężczyzna.

W międzyczasie u Tony'ego

Do kuchni weszła Natasha. Chyba widziała, że uśmiecham się do telefonu. bo po chwili spytała:
- Z kim tak piszesz Tony?
- Z nikim ważnym.
- Powiedz albo się sama dowiem. J.A.R.V.I.S?
- Tak panno Romanoff?
- Daj mi numer z którym pisał ostatnio Tony.
- Jak sobie pani życzy - odpowiedziała sztuczna inteligencja- ### 583 ##.
- Dzięki J.A.R.V.I.S.
- Zawsze do usług.
Kobieta wyszła z pomieszczenia, a ja udałem się w stronę warsztatu. Usiadłem i zacząłem pracować nad ulepszeniem swojej zbroi. Znowu. Po około 2h usłyszałem znany mi dźwięk przychodzącej wiadomości.

??? stworzył/a grupę.
??? dodał/a ???, ???, ???, ???, ???, ???, ???, Pan Pedofil do grupy.

Peter: Co to za grupa?

??? : przyjaciół Pana Pedofila i ciebie. Nie wiesz jak on się uśmiechał gdy z tobą pisał.

???: Co to za grupa?

Peter: Dobra... trudno tak nie wiedzieć z kim się pisze wiec napiszcie coś o sobie a ja ustalę nicki :)

???: Dobra to ja jestem agentką i mam rude włosy. Lubię pistolety i tego typu broń.