13.

712 44 30
                                    

POV Peter

Postanowiłem trochę z nich pożartować.

Mały Pajączek: Jak to Vision? Czy to nie jeden z Avengersów? Jesteście Avengersami?

Pani Kierownik: Co?! Nie. Vision to taki nasz przyjaciel zza granicy, a Wanda to koleżanka z pracy.

Dobrze wymyśliła, ale to wciąż mało wiarygodne.

Pan Tony: Tak. Właśnie. To chciałem powiedzieć.

POV Tony

Siedzieliśmy drużyną w salonie i myśleliśmy nad kolejnym planem misji.

Nagle mój telefon wydał z siebie charakterystyczny dźwięk przychodzącej wiadomości. Urządzenia pozostałych Avengersów zabrzęczały podobnie i każdy znad wiedział, kto i gdzie napisał.

Pepper szybko wybrnęła z sytuacji, a ja podziękowałem sobie w myślach, że jest tak inteligenta. To prawda. Myśli za nas wszystkich.

*Skip time*
*po lekcjach*

POV Peter

Wracałem właśnie ze szkoły. Idąc, skoczyłem na krótki patrol, który trochę się przedłużył. Dobra. Nie trochę, lecz bardzo, ponieważ wróciłem do wieży przed 01:00.

W drzwiach spotkałem przerażonego Starka.

Nawet nie popatrzyłem mu w oczy.

Nic nie mówiąc, poszedłem do swojego pokoju i zamknąłem drzwi na klucz.

Mały Pajączek: Hej.

Bob budowniczy: Cześć midgardczyku.

Dziadek: Cześć dzieciaku.

Pan Clint: Hejka.

Mały Pajączek: Tak sobie ostatnio myślałem, czy nie chcielibyście się spotkać.

POV Natasha

Wszyscy wymieniliśmy porozumiewawcze spojrzenia. Niby każdy z nas chciał spotkać chłopaka, ale co jeśli się przestraszy. Dowie się, że ostatnie miesiące spędził na pisaniu z Avengersami.

Świetna Agentka: Narazie nie.

Mały Pajączek: Dlaczego? Cały czas mówiliście, że chcecie mnie zobaczyć, ale jak już wam to proponuje, to odrzucacie moją ofertę?

Świetna Agentka: Większość z nas jest w pracy. Wyjechali z kraju.

POV Peter

Wyjechali z kraju mówisz? Jakbym zszedł na dół, to większość by pewnie w salonie siedziała.

Mały Pajączek: No okej...

Świetna Agentka: Nie smuć się. Napewno kiedyś się spotkamy. Obiecuje ci to.

Mały Pajączek: Okej.

Natasha potrafi pocieszyć.

Pan Clint: I widzisz Natasha. Ty to potrafisz pocieszać ludzi.

Usłyszałem głośne przekleństwa dochodzące z dołu.

Mały Pajączek: Ale fajnie nazywać się tak samo jak Avengers.

Wrong numberOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz