POV Peter
Nawet nie mogłem się spokojnie wyspać, bo już o 5 rana zaczęli zawalać mnie powiadomieniami.
Świetna Agentka: Dzieciaku?
Dziadek: Młody
Pani Kierownik: Do kurwy nędzy. Jest 5 rano, a wy spamicie jak gdyby nigdy nic na tej grupie, kiedy inni próbują spać!!!!
Pan Tony: Cicho bądź Pepper.
Mały Pajączek: Dzień dobry Pani Pepper. Nazywa się pani tak, jak żona Ironmana😱😱
Pani Kierownik: Nie żyjesz Tony!
Usłyszałem głośne hałasy dochodzące z dołu, z kuchni. Szybko zbiegłem na dół i zastałem niecodzienny widok:
Bucky trzyma rozwalony ekspres do kawy.
Tony próbuje go zabić.
Bruce powstrzymuje Tony'ego od zabicia Bucky'ego.
Śmieszne.
Wróciłem szybko do pokoju i znów odpaliłem czat grupowy.
Mały Pajączek: Już jestem!
Pani Pepper: Zastanawialiśmy się, gdzie jesteś.
Mały Pajączek: Problem techniczny.
Pan Tony: Okej... Uznajmy. U nas Bucky zepsuł ekspres.
Pani Pepper: Wsypałeś...
Mały Pajączek: Czy?!
Ja?!
Przez?!
Ten?!
Cały?!
Czas?!
Pisałem?!
Z?!
Avengersami?!Pan Tony: ...
Pani Pepper: ...
Dziadek: ...
Metalowe ramie: ...
Pan Tony: Zrozumiemy jeśli będziesz chciał zerwać z nami kontakt...
Mały Pajączek: Żartujecie?! To jest najlepsza rzecz, jaka przytrafiła mi się w moim całym pokręconym życiu!!!!
Dziadek: Język!
Pan Tony: Zamknij ryj Steve!
Pani Pepper: Spadaj Tony!
Mały Pajączek: Czyli Dziadek to Pan Steve,Świetna Agentka to Pani Natasha, a Bob budowniczy to Pan Thor?
Pan Tony: Tak, ale wiesz, że nie musisz dodawać Pan/i do naszych imion?
Mały Pajączek: Wiem, ale nie chce być niegrzeczny.
POV Tony
To jest najsłodszy dzieciak EVER!!!
Jakby po prostu nie mogę.
Dostanę cukrzycy!!!!
Pan Tony: To jak wiesz, jak my sie nazywamy, to może tez nam podasz swoje imię?
Mały Pajączek: NIE!!!
POV Peter
Nie mogę im podać swojego imienia. Zbyt szybko mogą skojarzyć fakty, a wtedy będę w ciemnej dupie.
CZYTASZ
Wrong number
FanfictionPeter niechcący zamiast do Neda pisze do tajemniczego mężczyzny, iż się wykrwawia. Czy to wydarzenie da początek nowej przyjaźni, czy może czegoś więcej. 1# clintbarton (4.10.2022)