26

251 19 14
                                    

Pustka.

Czasami tak właśnie było przy Leviu. W głowie miałaś zupełną pustkę, gdy opierałaś głowę na jego kolanach i wspólnie patrzyliście na księżyc.

Potrzebowałaś tego. Było przytulnie.

- Wiesz kogo chciałam wybrać przed tobą? -

Rozmawiacie od jakiejś godziny. Levi obrusza się.

- Myślałaś o kimś innym?

- Jasne że myślałam.

Całujesz go.

- Hej, ale wiesz, że nie miałam wątpliwości. Wybrałam ciebie. -

Mężczyzna wzrusza ramionami.

- Lepiej powiedz kto to był. Pójdę go zabić. -

- W takim razie nie powiem. -

Zapada cisza. Patrzysz na swoje palce.

- Powiedz.

- Armin. -

Kapitan się ksztusi.

- Armin?

- Dobrze się z nim rozmawiało. -

Piorunuje cię wzrokiem

- Nie tak dobrze jak z tobą. -

Siadasz po turecku, naprzeciwko Levia.

- Ale uznałam, że jest za słaby i może szybko umrzeć. -

- To naprawdę jedyny powód, dla którego wybrałaś mnie?

- Nie. Nie jedyny. -

Dotykasz jego policzka opuszkami palców. Czujesz pod palcami ślady zarostu.

- Wiesz, to nie do końca tak, że wybieram. Po prostu się zakochuję. -

Przejrżdzasz kciukiem po jego szczęce.

- Ej, kiedy ostatnio się goliłeś?

- Nie twoja sprawa. Zostaw. -

Levi chwyta twoją dłoń i nie puszcza. Patrzysz w niebo, gdy on wodzi palcami po twoich paznokciach.

Nic nie mówi.

Próbujesz wstać, ale on cię zatrzymuje.

- Nie. -

Patrzysz na niego z góry. Levi pociąga cię za rękaw.

- Jeszcze chwilę. -

Przewracasz oczami i siadasz na trawie.

- Jesteś takim bachorem.

- Nie prawda. Uważaj, co o mnie mówisz.

- Bo co?

- Bo skopie ci tyłek. -

Kręcisz głową.

- Trochę często mi grozisz, nie uważasz? -

- Bo się nie słuchasz.

- A powinnam?

- Nie. To nie w twoim stylu. Ale dalej irytuje.

Przewracasz się na bok.

- Yhy. A nie możemy już iść?

- Dlaczego?

- Bo chce się już pieprzyć. -

Levi prycha.

- Napalona...

-...kupa gówna. Wiem, wiem. -

Patrzysz na gwiazdy. Przysuwasz się bliżej.

-

Albo okej. Zostańmy jeszcze pięć minut.

𓍊𓋼𓍊𖡼.𖤣𖥧𖡼.𖤣𖥧𓋼𓍊𓋼

Chciałam napisać coś miłego. Nie umiem chyba pisać fluffa. Albo umiem, ale heeej

Trauma jest super, okej?

love <3

call me captain // attack on titan (LEVI x READER)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz