Siedziałam, spleciona dłońmi (no może nie tylko dłońmi) z Belovą, na środku dachu.
Nagle, tę cudowną chwilę, przerwał telefon.
- Halo? - odebrałam, wyślizgując się z objęć Rosjanki.
- Y/n? - w słuchawce zabrzmiał głos Kate.
- Taaak?
- Kiedy zamierzacie zejść z tego dachu?
Zamarłam.
Nic nie mówiłam Bishop, o tym, gdzie idę.
- Skąd wiesz, gdzie jestem?
- Chyba chciałaś powiedzieć: jesteśmy - zaśmiała się łuczniczka.
- Skąd ty to niby wiesz?
- Zaczęło się od tego, że zastanawialiśmy się, gdzie wy możecie być. Na początku nic o tobie nie wspominałam, ale gdy minęły dwie godziny, to powiedziałam wszystkim, że rzeczywiście nie wiem, gdzie jesteś.
- Cudownie - jęknęłam.
- Słuchaj dalej, będzie jeszcze bardziej cudownie.
- Mów, tylko szybko.
- Jakiś paparazzi, zrobił wam zdjęcie - zachichotała Bishop.
- CO?! - wydarłam się do telefonu.
Yelena zamrugała pytająco.
- Ktoś wam zrobił zdjęcia i tyle. Lepiej przychodźcie na dół, ja i mój skarbek, mamy wam dużo do powiedzenia.
- Kate, jeśli to ty zrobiłaś te zdjęcia to-
Czarnowłosa się rozłączyła.
Nie miałam już żadnych wątpliwości.
Te zdjęcia zrobiła Kate.
Tylko nasuwa się pytanie; czy miała jakiś wspólników?
I kim był ten skarbek?
- Co się stało? - spytała Yelena.
- Dużo. Bardzo dużo.
- A tak dokładniej?
- Zaraz ci powiem, tylko chodźmy stąd - powiedziałam, chwytając rękę asasynki i ciągnąc ją do zejścia z dachu.
Yelena bez słowa podążała za mną. Jednak w jej wzroku widziałam narastającą ciekawość.
- To teraz mi powiesz? - zapytała ponownie, gdy znalazłyśmy się w budynku.
- Tak, tak. W dużym skrócie, to ktoś nam zrobił zdjęcia, prawdopodobnie Kate Bishop i-
- ZABIJĘ JĄ, PRZYSIĘGAM - warknęła Belova.
- Spokojnie, jeszcze nie mam pewności czy to była ona, czy ktoś inny. Mówiła też o jakimś jej skarbku, czy coś takiego.
- Ciekawie, nie powiem, że nie.
- Taaa. Tak właściwie, to zastanawia mnie to, dlaczego zrobiła te zdjęcia. O jeśli to była ona..
- Nie wiem, może zazdrości? - blondynka wzruszyła ramionami.
- Od dziś nie zazdroszczę - usłyszałyśmy głos.
Głos Kate.
- Cześć, Kate Bishop - burknęła zielonooka.
Naszym oczom ukazała się łuczniczka i ktoś. Po chwili, zorientowałam się, że to Emma. Dziewczyny..trzymały się za ręce.
CZYTASZ
𝐉𝐄𝐒𝐓𝐄𝐌 𝐖 𝐍𝐈𝐄𝐁𝐈𝐄 || ʸᵉˡᵉⁿᵃ ᵇᵉˡᵒᵛᵃ ˣ ʳᵉᵃᵈᵉʳ
FanfictionKSIĄŻKA Z PLAYLISTĄ!! (gxg) Pełna uroku książka o BARDZO skomplikowanej relacji - pewnej Rosjanki i pewnej...pół-Rosjanki. Piekielna para, prawda? Jeśli szukasz książki, w której Kate Bishop bawi się w Zygzaka McQueena, Peter Parker jest wielkim fa...