Another Love / Negan

Oh darling, I will do everything for you

Nie miałam ochoty dzisiaj wychodzić z pokoju, wolałam na chwilę obecną zostać sama ze sobą i wszystko dokładnie przemyśleć.
Minęły dwa dni odkąd dowiedziałam się o ciąży i nie powiedziałam o niej nikomu. Oczywiście dostawałam wiele pytań od przyjaciół ale wmawiałam im, że nie miałam czasu wykonać testu.
Postanowiłam, że na początku powiem o wszystkim Neganowi. On przecież jest ojcem dziecka i powinien się dowiedzieć pierwszy, bez względu na naszą relacje.

Po obmyśleniu wszystkiego co powiem mężczyznie i ustaleniu konkretnego planu, który swoją drogą i tak nie miał prawa wyjść, ponieważ wiedziałam, że stres który będę czuła zniweluje wszystko ruszyłam w stronę stołówki. Nadchodziła godzina 21 więc jak można się domyśleć była to idealna pora na zjedzenie kolacji.

Weszłam do sali jak zwykle przepełnionej ludźmi. Stanęłam w kolejce, która wydawała się nie mieć końca i cierpliwie czekałam na swoją kolej.

- Co pani podać ? - zapytała kobieta. Była w starszym wieku a na jej twarzy mimo zmęczenia widniał szeroki uśmiech.

- Mm poproszę trochę tej sałatki z warzywami i kromkę chleba - odparłam wskazując palcem na tacki przedemną.

Gdy wzięłam swoją porcję do rąk zaczęłam rozglądać się za jakimś wolnym miejscem. Kątem oka upatrzyłam je na końcu stołówki, gdzie pospiesznie się udałam.

Gdy zasiadłam na miejscu od razu tego pożałowałam. Dosłownie dwa stoliki obok siedział Negan wraz z Simonem i Arat.

Jak ja mogłam ich nie zauważyć ?!

Wzięłam głęboki wdech I zaczęłam w spokoju konsumować swój posiłek. Mimo palącego spojrzenia bruneta udało mi się ani razu nie spojrzeć w jego stronę.

Gdy mój talerz był już całkowicie pusty poszłam odłożyć naczynie i dziwnym trafem wpadłam przypadkiem na Simona.

- Yyy przepraszam - odsunęłam się zakłopotana o krok do tyłu.

- Nic nie szkodzi - uśmiechnął się mężczyzna, po czym podszedł bliżej mnie - Negan chcę cię widzieć - wyszeptał cicho a ja z zdenerwowania przymknęłam powieki.

Gdy oddaliłam się w kierunku wyjścia zaczęłam zastanawiać się czego on może odemnie chcieć. Nie odzywał się przez prawie dwa tygodnie i nagle czegoś odemnie potrzebuje ? No ale cóż, najwyraźniej dzisiaj będzie musiał dowiedzieć się o dziecku. A przeczuwam, że nie będzie to najprzyjemniejsza rozmowa.

*****

Stanęłam przed ciemnymi drzwiami, westchnęłam cicho i zapukałam w nie. Przez chwilę słyszałam po drugiej stronie jakieś szmery a po niecałych dwóch sekundach drzwi się otworzyły.

Na widok mężczyzny po moim ciele przeszedł dreszcz.

Negan miał na sobie swoją czarną skórzaną kurtkę, spod której wystawał materiał białej koszulki. Jego włosy były idealnie ułożone do tyłu a jego intensywne perfumy sprawiały, że stawał się bardzo atrakcyjny.

Jego palące spojrzenie sprawiło mnie w niemałe zakłopotanie.

- Wchodzisz ? - zapytał zachrypniętym głosem.

Przełknęłam ślinę i weszłam do środka jego pokoju. Usiadłam na skórzanej kanapie a swój wzrok miałam wpatrzony w podłogę. Mężczyzna usiadł na fotelu przedemną i zaczął popijać trunek ze szklanki, którą trzymał w ręku.
Na domiar złego w całym pokoju panowała kompletna cisza a wzrok mężczyzny na mnie nie dodawał mi pewności siebie.