6

322 5 0
                                    

(Kontynuacja )

Obudziłam sie przytulona w ramionach Michała . Szczerze to nie wiem co w nas wczoraj wstąpiło . Z jednej strony bardzo dobrze dogaduje sie z chłopakiem i naprawdę go bardzo lubie ale nie wiem czy jestem gotowa na kolejny związek . Nie mogę tez powiedzieć ze wczorajszy pocałunek mi sie nie podobał bo wręcz przeciwnie bardzo mi sie podobał i z chęcią bym go powtórzyła . Tak naprawdę to prawie codziennie sie widujemy i gadamy i nawet osoby 3 myślą ze już jesteśmy razem . Ale ja nie wiem czy ja jestem na to gotowa .

- oo dzień dobry - powiedział zasypanym głosem i pocałował mnie w głowę co było bardzo ale to bardzo słodkie i teraz to ja juz mam mętlik w głowie co ja chce

- dzień doberek - odpowiedziałam miło

- zamówię nam może jakies śniadanie co ? Bo ja nie robiłem ostatnio większych zakupów

- to ja zamówię nam

- No dobrze a na co masz ochotę ?

- naleśniki ?

- idealnie - powidzial i poszedł wziąć prysznic a ja w tym czasie trochę sie ogarnęłam i trochę tez posprzątałam w salonie bo nawet nie ma gdzie usiąść i szukałam nam jakiegoś filmu .

Po ok 20 min przyszło jedzenie i idealnie wtedy Michał wyszedł z łazienki wiec usiedliśmy na kanapie i zajadalismy sie oglądając przy tym film ,, Matylda „

- pamiętasz coś z wczoraj ? - zapytałam niepewnie

- No oczywiście , końcówkę najbardziej - uśmiechną sie a ja sie lekko zarumieniłam . Boże co on ze mną robi - z reszta widać po twojej szyji

Tata mnie zabije .

- to jeśli mowa o tym to co między nami stoi ?

- a co chcesz żeby było ?

- nie wiem właśnie , z jednej strony nie jestem jeszcze chyba gotowa na związek ale z drugiej bardzo cię lubie Michu

- nie musimy sie spieszyć ale zawsze można spróbować . Ja tez cię bardzo lubie Zosia . Bardzo . Prawie codziennie sie widujemy , dogadujemy sie i bardzo miło mi sie z tobą spędza czas i zawsze czekam na kolejny raz gdy sie z tobą zobaczę - odpowiedział a chyba zdecydowałam sie zaryzykować .

Nic nie odpowiedziałam tylko przybliżyłam sie do chłopaka i złączyłam nasze usta co chłopak odrazu oddał i przeniósł mnie na swoje kolana dalej mnie całując .

- czyli jak to mam rozumieć ? - zapytał a doskonale znał odpowiedz

- a jak chcesz ?

- chce rozumieć tak ze od tej pory mam najcudowniejsza i najpiękniejsza dziewczynę na świecie - odparł i mnie pocałował

- No to dobrze rozumiesz - powiedziałam z uśmiechem i znów pocałowałam chłopaka tym razem w głębszy pocałunek

- kocham cię Zosia

- kocham cię Michaś

- Lubie jak tak na mnie mówisz

- a ja lubie tak na ciebie mówić - zasmialam sie i przytuliłam do już mojego chłopaka dokaczajac nasz film. I tak spędziliśmy resztę dnia .

~~
Nasi przyjaciele jakoś bardzo nie zdziwili sie nasza informacja o związku bo już od dawana to przeczuwali a tadeusz z Krzyskiem nawet sie założyli kiedy to nastąpi . Ciekawe . Jakoś bardzo nie zdziwieni byli również moi rodzice bo widzieli jak za dobrze ich zdaniem sie dogadujemy No cóż .

Michała rodzice byli ucieszeni ze ich syn znalazł sobie taka cudowna dziewczynę jak ja . Miło .
Dowiedzieli sie o tym bo razem z Michałem zaprosili nas na wspólny obiad odrazu po tym gdy dowiedzieli sie ze jesteśmy razem. Pierwszy raz tez byłam u Michała w jego rodzinnym domu bo wcześniej jakoś nie miałam potrzeby tam przyjeżdżania a jest tam naprawdę ładnie .

Teraz pakuje sie bo jutro lecimy z rodzicami do rodziny w Londynie którą odwiedzamy właśnie co roku w wakacje . Mieszka tam moja babcia od strony mamy i ciocia z wujkiem . Lecimy tam na równy tydzień ze względu na koncert taty który odbywa sie 2 dni po naszym planowanym powrocie . Ah te życie rapera .

Ale za to będę tam jako dj bo tata widział jak mi dobrze szło i sam mi to zaproponował wiec nie mogę sie już doczekać . A Michał już zadeklarował że ze mną jedzie wiec będę miała dodatkowe wsparcie . A jeśli o nim mowa to właśnie podczas pakowania już ostatnich rzeczy dostałam od niego wiadomość .

Od :Michaś
jak tam ci idzie pakowanie

Do : Michaś
A właśnie pakuje juz ostanie rzeczy

Od : Michaś
Oo to może dasz rade jeszcze porwać sie na wieczorny spacerek

Do: Michaś
A co juz za mną tęsknisz ?

Od : Michaś
Nawet nie wiesz jak bardzo

Do : Michaś
Za 10 min pod blokiem

Na to tylko zareagował serduszkiem a ja skończyłam sie pakować i po lekkim ogarnięciu sie poszłam pod umówione miejsce gdzie juz brunet stał i palił .

- cześć śliczna - pocałował mnie na powitanie

- cześć śliczny , to gdzie mnie porywasz porywaczu

- myśle ze doskonale o tym wiesz - na to sie tylko uśmiechnęłam i złapałam rękę chłopaka i szliśmy w kierunku naszego ulubionego warszawskiego miejsca w miedzy czasie co jakiś czas rozmawiając o czymś .

Po około 20 min byliśmy juz na schodkach . Usiedliśmy na jednym i ja poprostu wtuliłam sie w chłopaka a on obją mnie swoją ręka .

- będę tęsknić

- przecież za tydzień wracam

- No to dużo

- zleci szybko mówię ci - uśmiechnęłam sie do chłopaka i dałam szybkiego buziaka

- wiesz co .. tak ostatnio myślałem czy .. czy nie zacząć robić coś z muzyka - powiedział i czekał na moja reakcje a ja byłam w sporym szoku bo nie wiedziałam ze Michał chce i interesuje sie tym

- o kurde zaskoczyłeś mnie tym , nie wiedziałam ze cię to interesuje

- No szczerze to juz od dawna zacząłem pisać jakies teksty ale to raczej pojedyncze zdania które sie nie nadawały a teraz chyba chce serio zacząć

- Michaś jeśli chcesz coś robić to to rób , ja zawsze będę cię we wszystkim wspierać jak tylko będę mogła a ty spełniaj marzenia - powiedziałam sczerze na co ten sie uśmiechną i czule mnie pocałował

- kocham cię , dziękuje ze jestes

- tez cię kocham Michaś , masz jakies teksty do pokazania ?

- No coś tam mam mogę ci pokazać

Jak powiedział tak zrobił i po chwili pokazał mi notatnik z jakimś tekstem który naprawdę nie wyglada jakby pisała to osoba nie zajmująca sie tym i było to naprawdę dobre i składne

- Michał to jest naprawdę dobre

- nie No No trzeba jeszcze tam trochę popoprawiać ale nie jest takie złe

- jest świetne , wogole nie wyglada jakby pisała to osoba nie rapująca juz . Masz talent

- dzięki

- po powrocie pójdziemy i nagramy to

- ale tak juz ?

- No a czemu nie , zrobię ci jakiś beat i pójdziemy do studia i nagrasz nie wiem po co czekać jak masz naprawdę talent do tego

Michał tylko ponownie mnie czule pocałował ale tym razem trochę głębiej i dłużej a właśnie takie pocałunki lubie najbadziej . Siedzielismy tak i gadaliśmy jeszcze chyba z godzinie ale jednak przydało by sie wyspać na jutro wiec wróciliśmy juz do domu i oczywiście po czułym i długim pożegnaniu wzięłam prysznic i poszłam spać

Pale by zapomnieć ..|MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz