- dobra już naprawdę nie mam siły na ciebie
- ty na mnie ?! To ty nie masz wcale na mnie czasu , siedzisz ciagle w studiu albo wychodzisz chlać i po tem to ja muszę cię odbierać w środku nocy , prawie wcale nie gadamy a jak już to jestes obrażony na cały świat i wyżywasz sie na mnie a ja ci nic kurwa nie zrobiłam ! - w końcu mu wszystko wykrzyczałam bo już doprowadzał mnie do szału
- nie rozumiesz ze pracuje nad nową płyta i chce zrobić ja jak najlepiej ?! Sama wiesz ile zajmuje praca w studiu a co do odbierania mnie w nocy to nikt nie karze ci tego robić
- ale może mi na tobie zależy i cię kocham wiec nie chce żebyś sie sam szlajał po nocy pijany !
- jakbyś mnie kochała to byś mnie zrozumiała
Powiedział i wyszedł trzaskając drzwiami
- co proszę - powiedziałam już sama do siebie
Już naprawdę nie mam siły na tego człowieka .
Ostatnio ciagle tylko sie kłucimy albo wogole nie gadamy . Słyszałam ze robi jakiś numer który ma być w chuj mocny i inne numery na płytę i rozumiem ze jest zestresowany ale nie musi wyżywać sie na mnie
Nowy rok zapowiadał sie naprawdę dobrze ale ostatnie dwa miesiące mnie przerastają.
Nigdy nie kluciłam sie tak bardzo z Michałem jak teraz . Nie ma prawie wogóle na mnie czasu
Nawet zapomniał o jebanych walentynkach !
Ja zrobiłam nam fajna kolacje w domu bo nie zapowiadało sie żebyśmy gdzieś wyszli a ten nawet nie wrócił na noc do domu
W lutym udało mi sie tez zdać prawo jazdy wiec co chwile dostaje telefony od jego znajomych lub od niego samego czy po niego przyjadę bo ledwo co stoi
Ja naprawdę chciałbym dobrze ale nawet nie wiem co mam robić
Pov: Michał
- stary ale spokojnie co ty taki wkurwiony dziś - zapytał pewnie już podirytowany moim zachowaniem Krzysiek . Przetarłem twarz rekami głośno przy tym wzdychając
- rano pokłóciłem sie z Zośką a niedawno byłem u ojca i ten znowu powiedział co muszę poprawić w tym tekście żebym nie miał problemów i dosłownie cały tekst jest znowu do wyrzucenia i już naprawdę chyba mnie to wszystko przerasta
- No co do tekstu to pozmieniaj słowa tak zeby było dobrze i z reszta masz na to czas a co do Zosi to słyszę ze wy naprawdę sie teraz ciagle kłócicie
- No bo pierdoli mi ciagle ze nie mam dla niej czasu albo inne pierdoły jakby nie widziała ze mi zależy zeby ta płyta wyszła dobrze
- sorry Michu ale może i ona ma trochę racji w tym , ciagle siedzisz w studiu albo idziesz pic i mi już naprawdę jest czasami głupio do niej ciagle dzwonić zeby cię zabrała
Nic nie odpowiedziałem tylko upiłem kolejnego łyka mojego piwa i utkwiłem swój wzrok w płynącej Wiśle bo znajdowaliśmy sie na schodkach
Może i Szczepan ma racje ? Może faktycznie za mało jej daje uwagi . Wsumie nawet nie wiem za bardzo co sie u niej dzieje bo jak gadamy to tylko sie kłócimy
- zabrałeś ja chociaż gdzieś na walentynki ?
O kurwa
Zapomniałem ze było takie coś
To dla tego jak wtedy wróciłem nad ranem stało takie ładne jedzenie i pusta butelka wina która pewnie sama wypiła
Japierdole chyba naprawdę muszę ja przeprosić
Spuściłem głowę i nic nie odpowiedziałem przyjacielowi
- stary naprawdę stan na ziemie bo zaraz stracisz jedna z ważniejszych osób w twoim życiu . Nie chce ci prawic wywodów ale ona była przy tobie zawsze nawet jeśli czuła sie okropnie w środku to i tak była przy tobie i cię wspierała
