Dziś jest jeden z przełomowych dni w życiu Michała .
Mianowicie wydaje swoją pierwsza płytę
Nawet nie wiecie jak bardzo dumna z niego jestem i strasznie sie ciesze ze tak szybko sie rozwija i spełnia w tym co robi
Święta spędziliśmy bardzo rodzinnie i oczywiście wspólnie . Na prezent ode mnie chłopak dostał sygnet z diamentową literka M oraz zapas słodyczy i nowe perfumy a on sam wręczył mi nowa bieliznę ( to już chyba będzie tradycja ) oraz kurs robienia paznokci z czego bardzo sie ucieszyłam bo od jakiegoś czasu chciałam to kupić i zacząć robic paznokcie które kochałam sobie sama robic .
Sylwestra spędziliśmy jak co roku alkoholizując sie przez co przez najbliższy czas napewno nie tknę alkoholu . Chodź dziś z okazji wydania albumu ma być impreza to nie wiem jak mi to wyjdzie ..
Dziś każdy chodzi jak na szpilkach bo od rana jest wysyłana ostatnia partia preorderow których poszła bardzo duza ilość . Z 100 razy sprawdzane jest czy napewno wszystko jest uzgodnione i zrobione i naprawdę nie widać w tym końca .
Najbardziej chyba i tak przejmuje i stresuje sie tym sam Michał który boi sie ze ludziom płyta nie siądzie lub wymyśla inne powody ze płyta może nie wyjść a ja mimo ze mam juz czasami go dość wspieram go jak tylko mogę i upewniam go ze płyta jest świetna .
Tak naprawdę nie dużo juz brakuje mu do platyny ale na razie jeszcze o tym nie wie bo mamy inny plan o poinformowaniu go .
Jest juz późny wieczór i tak naprawdę za pare godzin płyta ma juz śmigać po wszystkich serwisach streemengowych . Mi osobiście bardzo ta płyta sie podoba i tez wiem jak dużo chłopak włożył w nią pracy .
- dobra wszystko juz jest napewno ogarnięte - powiedziałam odsuwając i opierając sie na krześle w siedzibie sbm gdzie niedługo ma tez odbyć sie impreza z okazji wydania.
- Boże ale sie stresuje
- Michał dosłownie wszyscy mówią ze płyta jest zajebista i pójdzie daleko w świat
- No wiem ale i tak mam obawy
Wstałam i usiadłam na kolana chlopaka przytulając sie do jego boku bawiąc sie jego włosami .
- uwierz mi ze będzie super
Nic mi nie odpowiedział tylko mocniej przytulił mnie do siebie i czule pocałował .
- nie chce wam przeszkadzać ale chodźcie bo zaraz 24
Powiedziała Magda i wyszła z pomieszczenia . Wstałam i podałam z uśmiechem rękę chłopakowi która odrazu chwycił i z uśmiechem udaliśmy sie do głównego pomieszczenia gdzie miała odbyć sie impreza .
- Minuta !!
Chłopak objął mnie ramieniem i szczerze sie uśmiechał
- POSZŁO!!
Solar i beteo odtworzyli szampany i wszyscy po kolei zaczęli składać gratulacje chłopakowi podczas gdy w tle już leciała pierwsza płyta chłopaka ,, 100 dni do matury „
- to jeszcze raz wielkie gratulacje . Jestem taka dumna z ciebie ze tak sie rozwijasz i spełniasz sie w tym co robisz czerpiąc przy tym jak najwiecej szczęścia i trzymam za ciebie dalej kciuki i pamiętaj ze zawsze będę cię wspierać i kocham cię bardzo
Brunet mocno mnie przytulił i pocałował a na jego twarzy mogłam dostrzec bardzo szczery uśmiech
- kocham cię najmocniej na świecie i gdyby nie ty to by tego nie było . Dziekuje ze jesteś ze mną
