Halloween
Na to okazje oczywiście jest robiona impreza ale nie byle jaka bo przebierana .
Stwierdziliśmy z Michałem ze chcemy mieć matching outfity wiec tym sposobem witamy gości w stroju z filmu ,, zaplątani „ .Ja byłam roszpunka po przejściach włosowych a Michał był Flynnem. Prezentowaliśmy sie razem świetnie .
Jako iż impreza była u Michała to musieliśmy sie zająć jakimś jedzeniem ale ze nasze umiejętności kulinarne nie są na najwyższym poziomie to poprostu zamówiliśmy pizzę i kupiliśmy jakies przekąski oraz oczywiście alkohol.
Goście już sie schodzili i naprawdę niektórzy okazali sie duza kreatywnością i wyglądało to wszystko świetnie .
Ja już byłam po paru kolejkach i czułam sie świetnie . A nie wiem czy powinnam bo gadam z psem .
Tak dokładnie
Klaudia z Krzyskiem stwierdzili ze tez zrobią matching outfity i tak o to Krzysiek stał sie więźniem a Klaudia policjantka
~~
Impreza już mocno sie rozkręciła i każdy zdecydowanie już nie jest trzeźwy .W tym oczywiście i ja
Z głośników leciała stworzona przeze mnie playlista z której akurat włączyła sie moka i Klaudi ulubiona spicy piosenka wiec bez żadnego zastanawiania sie weszłyśmy na środek tzw parkietu i zaczęłyśmy wywijać każda częścią naszego ciała w ten bardziej seksowniejszy sposób śmiejąc sie do siebie
Wszystko to widział Michał który stał przy wyspie kuchennej z innymi osobami jednak chyba w tamtym momencie nie za bardzo interesowała go ta rozomowa
Po skończonym tańcu podszedł do mnie i odbił mnie Klaudi kładąc ręce na moich biodrach ruszając w tym czasie swoimi w rytm muzyki
Ja swoje oplotłam na jego szyji i tak samo jak chłopak ruszałam sie w rytm muzyki
- nie wiedziałem ze tak pięknie tańczysz
- jeszcze najwyraźniej dużo nie wiesz
- ale wiem to ze bardzo ale to bardzo mnie tym podnieciłas - te zdanie już wypowiedział wprost do mojego ucha z niższym tonem głosu
- aż tak ?
- tak
Na to tylko sie cwanie uśmiechnęłam i biorąc rękę bruneta ruszyłam z nim do łazienki gdzie po zakluczeniu jej zajęłam sie jego ustami
On oczywiście nie był mi dłużny i oddawał każdy pocałunek przedłużając go i robiąc z niego bardzo zachłanny
Wplotłam ręce w jego włosy a on posadził mnie na blacie przy umywalce ściągając ze mnie górne i dolne części ubrania co również uczyniłam z nim
~~~
- Wyglądasz jakby cię ta roszpunka patelnia dopadłaPowiedziałam patrząc na nas w odbiciu lustra po szybkim numerku . Michał miał dość poczochrane włosy z reszta moje nie były lepsze .
Ubraliśmy sie i po szybkim ogarnięciu reszty wyglądu wyszliśmy w dobrych humorach z łazienki gdzie odrazu nasze nogi pokierowały nas do kuchni gdzie był alkohol którego trochę ubyło po naszym przyjściu .
~~~
Obudziłam sie w objęciu Michała w jego łóżku . Szczerze to po powrocie z łazienki i wypiciu pare shotów na raz pamietam tylko urywki .Pamietam ze tańczyłam znowu z Klaudia , robiliśmy chyba jakies karaoke nawet i na koniec jeszcze lizalam sie z Michałem na balkonie .
Więcej sobie nie przypominam.
Ale mogę stwierdzić ze to była napewno udana impreza .Po wydostaniu sie z pod ręki bruneta wstałam z łóżka co trochę mi zajęło bo musiałam przyswoić swoją głowę do innej pozycji .
Gdy wyszłam z pokoju zobaczyłam jak straszny jest tu bałagan ale nie chciało mi sie teraz o tym myśleć bo jedyne czego pragnęłam to wody i tabletki przeciwbólowej .Wyszłam z szklanka wody na balkon aby trochę sie przewietrzyć i doznać świeżego powietrza co dobrze mi zrobiło .
Jak sie okazało nie tylko ja miałam taki plan bo po chwili poczułam ręce oplatające wokół mojej tali i głowę bruneta na moim ramieniu .
- jak tam sie czujesz
- łeb nakurwia ale wiem ze była udana impreza
- masz tabletki na stole . Straszny syf jest
- wiem ale nie mam siły tego teraz ogarnąć
- No ja tez wiec zamów jakas pizzę czy coś bo nic innego mi sie robić nie chce
- na to liczyłem - powiedział i cmoknął mój policzek i wyszedł co po chwili również zrobiłam zostawiajac otwarte drzwi balonowe aby trochę sie przewietrzyło i poszłam trochę sie ogarnąć w łazience .
~~
Wieczorem po doprowadzeniu mieszkania do normalności i po 2 godzinej drzemce stwierdziliśmy pójść na mój ukochany jesienny spacer .Wiec takim sposobem chodźmy za rękę po ulicach Warszawy oświetlone przez latarnie czując co chwile dzwiek chrupania liści pod nogami .
Kocham
Nie wiem jak ale nogi same zaprowadziły nas na schodki przy okazji kupując kebaba w pobliskim barze i jedząc i rozmawiając o wszystkim i o niczym podziwialiśmy Warszawę .
Kocham Michała za to ze czuje sie przy nim tak swobodnie i mogę z nim porozmawiać o dosłownie wszystkim i zwierzać mu sie ze wszystkiego . Często rozmawiamy o swoich przeżyciach i uczuciach co chłopak zwykle nie lubi robić ale przy mnie jakoś sam sie zwierza i nie krępuje sie tym z czego tez sie cieszę .
Gadaliśmy o przeszłości , teraźniejszości i przyszłości o czym gadam z kimś bardzo rzadko ale jakoś z nim lubie o tym rozmawiać i czuje sie bardzo dobrze przy nim