Już jutro rozpoczęcie roku szkolnego .
Rozpoczęcie 4 klasy liceum .
Klasa maturalna .
Nie wiem kiedy te wakacje zleciały ale napewno za szybko chodź nie mogę skłamać ze nie spędziłam ich dość aktywnie.
Dużo imprez , wyjazdów , spotakan i tez trochę pracy .
Pod koniec sierpnia odbył sie również sbm na którym grałam seta na afterze oraz dj na koncercie taty. Pojechaliśmy tam nasza grupka znajomych i bawiliśmy sie świetnie .
Ale co dobre szybko sie kończy jak to mówią .
Ubrałam na siebie czarne garniturowe spodnie i biały top . Do tego założyłam buty na lekkim obcasie i wzięłam czarna torebkę na złotym łańcuchu żeby pasowała do mojej złotej biżuterii.
Uszykowana zadzwoniłam do Michała żeby już schodził i już po chwili pojawił sie pod blokiem ubrany w garniturowe spodnie i biała koszulkę polo . Byliśmy podobnie ubrani .
- widzę ze tez sie cieszysz ze wracamy do szkoły
- weź nic nie mów nie wiem kiedy to zleciało
- jeszcze ta matura
- Zosia nawet nie zaczynaj bo zaczynasz gadać jak moja mama
- dobrze już nic nie mówię
Zasmialam sie i rozmawialiśmy na inne tematy po chwili znajdując sie pod szkoła gdzie już czekali na nas Krzysiek i Klaudia z którymi po przywitaniu poszliśmy na sale gimnastyczna na której usłyszeliśmy tą samą śpiewkę jak co roku.
~~~
Siedzielismy właśnie na schodkach bo to już chyba nasza tradycja na rozpoczęcie roku szkolnego .Ostatniego roku szkolnego .
Było już trochę późno a z racji ze nie piłam dziś dużo zaczynało mi sie trochę nudzić . Rozglądałam sie gdzie znajdują sie moi przyjaciele i zobaczyłam ze Krzysiek z Klaudia są sobą bardzo zajęci a przy Michale i jakiś pare jego kolegach kręci sie jakiś długowłosy zrobiony pasożyt .
Chyba muszę tam iść .
Wstałam z mojego miejsca i podeszłam do mojego chłopaka u którego usiadłam na kolanach widząc kątem oka mierzący wzrok tej pustej lali .
- o jest moja śliczna
- może już sie zbieramy co
- No jeśli chcesz to możemy
- nie No Michaś zostań jeszcze - nagle wtrąciła sie ta blondyna na której głos mam odruch wymiotny .
- w domu może być ciekawiej - szepnęłam mu do ucha z cwanym uśmiechem na co ten szczerze sie uśmiechną i bez słowa wstał razem ze mną i zamówił ubera do domu .
~~
- tak strasznie nie chce mi sie tam jutro iśćPowiedział brunet gdy leżeliśmy już jakiś czas wtuleni w siebie już niestety bez ubrań
- uwierz ze mi tez , naprawdę dobrze spędziłam te wakacje mogły by jeszcze trochę potrwać
- noo.. a co robisz po szkole ?
- nie wiem chyba nic
- to może wyjdziemy gdzieś np na kebaba na schodki?
- z tobą zawsze
Na to tylko szczerze sie uśmiechną i złączył nasze usta w pocałunek który przedłużyłam.
~~~
- proszę tylko uważaj na siebie i nie rób nic głupiego
- jasne nie martwcie sie będę dzwonić i pisać codziennie a teraz lećcie bo sie spóźnicie
- dobrze pa córuś
I po tych słowach moi rodzice zniknęli na 2 tygodnie . Z tego co wiem to lecą na jakies wakacje a tata ma dodatkowo nagrywać jakiś teledysk .
Ale to nie ważne
Mam przez 2 tygodnie wolne mieszkanie !
Mamy rok szkolny wiec wiadomo nie planuje tu codziennych imprez ale jedna czy dwie zawsze mogą wlecieć .
A w tym momencie wlatuje do mnie mój chłopak który jak tylko usłyszał o wyjeździe moich rodziców zadeklarował tymczasową przeprowadzkę do mnie
- cześć śliczna - powiedział i odrazu mnie pocałował
- cześć śliczny
- jesteś głodny bo wsumie ja bym coś zjadła
- No możemy coś zamówić
- dobra zaraz ogarnę a jakies plany na dziś
- No na schodkach coś robią i możemy iść
- No możemy to idę zamówić jedzenie a ty wybierz co oglądamy
- robi sie
~~~
Był już wieczór i właśnie z Michałem zmierzałam do żabki kupić jakiś ekwipunek na schodki na których miał być mini melanż.Ostatecznie wzięłam sobie jedno piwko i batona a Michał wziął 0,7 wódki i papierosy . Po zapłaceniu kierowaliśmy sie już prosto na schodki na których było już pare osób od nas .
- cześć kochanaaa - uściskała mnie Klaudia z która trochę sie już nie widziałam dlatego również mocno ja przytuliłam i przywitałam .
- cześć wszystkim - przywitałam sie z reszta i usiadłam obok Michała który już delektował sie zakupionym trunkiem .
- No to co Zosia ? Pijemy ! - wykrzyczał Franek i już po chwili podał mi butelkę z której upiłam sporego łyka i na tym sie zaczęło .
~~~
Siedziałam i gadałam z Klaudia o wszystkich możliwych tematach popijając przy tym już moje chyba 3 piwo które ktoś mi dał .Zrobiło sie już trochę chłodno a żadna z nas nie miała bluzy wiec trosze sie trzęsłyśmy co chyba zauważyli nasi mężczyźni i zaproponowali abyśmy przenieśli sie do mieszkania a ze do Michała nie dało sie wejść przez bałagan padło ze idziemy do mnie .
Na moje szczęście przyszli tylko ci najbliżsi znajomi wiec nie było dużo osób wiec nie musiałam martwić sie ze rozsadza mi dom .
Po drodze tez zahaczyliśmy o żabkę która znajduje sie przy moim bloku w którym chłopcy kupili więcej alkoholu a ja z Klaudia wzięliśmy sobie winko i coś do jedzenia bo nie ukrywam ze zgłodniałam .
~~~
Siedzielismy wszyscy na kanapie a dokładnie to ja Klaudia Tadeusz Krzysiek Franek Dominik i Michał . Byliśmy wszyscy dość pijani i gralismy sobie w uno co chwile przy tym sie śmiejąc i wkurzając .Mnie często po alkoholu bierze na palenie i tak było w tym przypadku wiec zapytałam Michała czy nie chce wyjść na balkon zapalić na co odrazu sie zgodził .
- nie lubisz ze mną mileczec - zanucil jedna ze swoich piosenek
- bo to niezręczne
- dlatego zaciągasz sie petkiem
- i to takie ,, tss" wypełnia ciszę - dokończyliśmy razem z uśmiechem paląc nasze petki wydając przy tym charakterystyczny dźwięk .
- kocham cię mała - powiedział brunet kładąc ręce na moich biodrach gdy skończyliśmy obydwoje palić
- tez cię kocham duży -objęłam rękami jego szyje
Patrzyliśmy tak sobie w oczy uśmiechając sie do siebie i zmniejszając odległość między naszymi ustami do momentu gdy nasze wargi stykneły sie w czuły i długi pocałunek .
- dobra zakochance starczy tego chodźcie pic
Przerwał nam Franek na co lekko zirytowani lecz rozbawieni wróciliśmy do środka .
Michał poszedł pic a ja poszłam dokończyć plotkowanie o wszystkim i o niczym z Klaudia jedząc przy tym chipsy popijając je końcówka naszego wina .
![](https://img.wattpad.com/cover/321152183-288-k929464.jpg)