27

79 3 0
                                    

Ja z Michałem idealnie sie nawzajem dopełnialiśmy. Rzadko kiedy sie kłóciliśmy a jak już to o naprawdę małe bzdety. Rozumieliśmy siebie w 110% i mieliśmy te same poczucie humoru ktore mało kto rozumie .

Można powiedzieć ze była z nas naprawdę idealna i dobrze dobrana para co mówili również nasi znajomi .

Oficjalnie nigdy nie ogłosiliśmy ze jesteśmy razem w internecie ani nawet nie wstawialiśmy za dużo wspólnych zdjęć ale detektywi i wszyscy nasi fani szybko to wyłapali i większość wie ze jestemy para .

Mieszkaliśmy razem w moim mieszkaniu w centrum Warszawy które było naprawdę moim ukochanym i przytulnym miejscem .

Dziś Szczepan ma urodziny które wyprawia w klubie wynajętym tylko dla nas wszystkich .
Z racji ze zbliża sie już wieczór i rozpoczęcie imprezy zaczęłam sie już szykować .

Michał jest jeszcze w studiu wiec na spokojnie mogę wszystko sobie zrobić bez jego przeszkadzania .

Włączyłam sobie moja ulubiona playliste na telewizorze i podglosilam prawie na maxa. Poszłam wziąć szybki prysznic myjac przy tym włosy które po tem wysuszyłam i pokręciłam .

Zrobiłam dość mocny makijaż a na usta nałożyłam czerwona pomadkę która podkreślała mój cały outfit jakim był dżinsowy przylegający kombinezon z dekoltem a na ramiona nałożyłam krótkie futerko .

Gdy zakładałam pokaźna ilość srebrnej biżuteri nucąc przy tym pod nosem lecąca w tle piosenkę do mieszkania wszedł Michał.

- cześć
Powiedział tylko to szybko przelatując mnie wzrokiem i odrazu zamykając sie w łazience z której po chwili słyszałam lecąca wode z prysznica.

Dziwnie

Ale może porostu chce zdążyć na czas

Popsikałam sie ulubionymi perfumami i wybrałam mała czarna torebkę do której wrzuciłam najpotrzebniejsze rzeczy .

- widziałaś gdzieś moja czarna koszulkę z supreme?

Bez słowa podeszłam do szafy i wyjęłam szukaną przez chłopaka rzecz . Ten bez żadnego podziękowania odrazu założył ja na siebie i podszedł do swojej szafki z biżuteria i perfumami

- coś sie stało ? - dopiero wtedy na mnie spojrzał

- nie czemu pytasz - wysilił sie na lekki uśmiech i wrócił do zakładania naszyjnika - pomożesz mi ?

- jakiś dziwny jesteś - powiedziałam zapijając mu jeden z kilku naszyjników

- zdaje ci sie . Zamawiać juz ubera ?

- ta juz możesz

Kompetnie straciłam juz humor na ta imprezę przez dziwne zachowanie Michała . Nie był taki jak zawsze . Nie przywitał sie ze mną buziakiem . Nie opowiedział o swoim dniu . Nie powiedział nawet ze ładnie wyglądam

- a jak było w studiu ?- zapytałam gdy czekaliśmy już na dole na ubera zapalając jeszcze papierosa

- dobrze

No zaraz mnie cos

- Michał widze ze cos jest nie tak o co chodzi

- wszytko jest dobrze nie wiem o co ci chodzi

Już nie miałam siły sie z nim kłócić . Dopalilismy i weszliśmy do auta które akurat podjechało i jechaliśmy w ciszy na docelowe miejsce .

Było juz naprawdę sporo ludzi i po złożeniu życzeń i daniu wspólnego prezentu Krzyskowi każde z nas poszło w inna stronę . Michal juz w owiele lepszym na pozór humorze poszedł do baru z chłopakami a ja razem z Klaudia i zamówionymi przez nią dwoma drinkami poszliśmy w głąb gdzieś usiąść .

~~~
Impreza sie już naprawdę rozkręciła i ja również byłam już dość mocno naalkoholizowana . Znalazłam w tłumie chłopaków wiec spodziewałam sie ze gdzieś w pobliżu jest tez mój chłopak z którym miałam ochotę potańczyć .

Podeszłam do krzyska który gadał z jakas brunetka która miałam wrażenie ze już gdzieś widziałam .

- cześć Krzysiek widziałeś mo- nie dokończyłam bo właśnie rozpoznałam tajemnicza brunetkę -o Martyna nie spodziewałam sie tu ciebie

- a No taka niespodziankę chciałam zrobić

- oo to bardzo miło - wisililam sie na uśmiech - a widzieliście gdzieś mojego Michała ?

- chyba poszedł gdzieś z Natalia

Odezwała sie Martyna . Po usłyszeniu tych słów lekko sprowadziło mnie na ziemie i miałam jakies dziwne złe przeczucie

- ale czekaj twojego Michała ? To wy jesteście razem ? - spytała lekko zdziwiona i jakas zestresowana

- No już ponad rok

- jejku naprawdę nie wiedziałam bo jakoś nie gadaliście dziś

- trochę sie posprzeczalismy ale nic takiego a wiesz gdzie poszedł ?

- chyba gdzieś tam na kanapy

Tam tez udałam sie w poszukiwania i faktycznie siedzieli razem na kanapie śmiejąc sie i gadajac .
Nie powiem ze troche nie zabolało po tym jak mnie cała imprezę ignorował .

- Michał możemy pogadać ?

Obojgu uśmiech z ust zszedł . Natalia zleciała mnie wzrokiem a chłopak przekręcił prawie niezauważalnie oczami .

- nie widzisz ze rozmawiam

- a to ja jestem twoja dziewczyna czy ona ?

- jesteście razem ?!

- a i jescze nawet nie powiedziałeś koleżance ze masz dziewczynę świetnie

- Zosia o co ci znowu chodzi

- o to ze ignorujesz mnie cała imprezę a bawisz sie świetnie z innymi laskami

- przesadzasz

- ja przesadzam ?! Michał spójrz na siebie to ty od rana sie do mnie z jakiegoś powodu nie odzywasz i nawet nie raczysz powiedzieć z jakiego

- możemy pogadać w domu ?

Zasmialam sie. z niedowierzaniem i popatrzyłam na chłopaka i na nadal siedząca obok brunetkę

- jasne , bawcie sie dobrze

Sztucznie sie uśmiechnęłam i stwierdziłam ze straciłam jakiekolwiek chęci na dalsze imprezowanie wiec po pożegnaniu sie z paroma osobami dziękując przy tym Krzyskowi za zaproszenie zamówiłam ubera i pojechałam do mieszkania w którym odrazu poszłam pod prysznic .

Związałam włosy i dałam otulić moje ciało przyjemnymi ciepłymi kroplami wody . Zmylam tez przy tym moj makijaż i zrobiłam mała pielęgnacje .

Założyłam pierwsze lepsze dresy ktore okazały sie być Michała oraz koszulkę na ramiączka i tak poszłam położyć sie spac bo byłam naprawdę zmęczona .

W nocy słyszałam tylko jak chłopak nie może poradzić sobie z zamkiem a po tem jak wpada na jakas szafkę klnąc przy tym aż wkoncu dociera do łóżka zdejmując przed tem z siebie wszystkie ubrania zostając w samych bokserkach i kładzie sie obok mnie odziwo tulac mnie jedna ręka .

Nie mialam sily na tego człowieka naprawdę .

{jak coś to nie chodzi tu o Natalię Wencel tylko o randomowa typiare z długimi brązowymi włosami z imieniem Natalia }

Pale by zapomnieć ..|MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz