Obudziłam sie lekko zmulona po wczorajszym wieczorze przez co odrazu sięgnęłam po leżąca wode obok łóżka .
Gdy ta trochę mnie rozbudziła obejrzałam sie po pomieszczeniu i nie zastałam tam Michała . Była godzina 12 wiec trochę dziwne jak na niego ze już nie śpi
Wyszłam z pokoju i po obejściu całego mieszkania zobaczyłam ze nigdzie nie ma bruneta .
No cóż
Poszłam wziąć prysznic i sie trochę ogarnąć . Na szczęście nie miałam na dziś żadnych planów wiec nie musiałam sie nigdzie szykować .
Weszłam do kuchni gdzie miałam zamiar przygotować sobie śniadanie ale moja uwagę przykuł wczorajszy bukiet kwiatów który już nie wyglądał tak dobrze jak wczoraj bo nie wsadziłam go do żadnej wody
Wyjęłam potrzebne mi składniki do zrobienia tostów bo za wiele z naszej lodówki nie wyciągnę i zaparzyłam sobie herbatę .
Z całym śniadaniem poszłam na kanapę gdzie włączyłam sobie pierwszy lepszy film
~~~
Zajadałam sie właśnie popcornem oglądając kolejny film . Była już godzina 16 , Michał nic sie nie odzywał ale nie miałam zamiaru pytac sie kiedy wróci bo nadal miałam mu za złe jego zachowanieUsłyszałam przekręcanie zamka w drzwiach wiec już wiedziałam gdzie jest wyżej wspomniany pan
- cześć - powiedział gdy zdjął buty i wszedł w głąb mieszkania na co odpowiedziałam mu mruknięciem . Chłopak nalał sobie wody do szklanki i usiadł z nią przy mnie - możemy pogadać ?
- no chciałabym w końcu usłyszeć dlaczego sie tak zachowywałeś
- Zosia wiem ze zjebałem naprawdę to wiem i żałuje . Wiem ze strasznie cię zaniedbałem i wszystkie złe emocje przelewałem na ciebie za co naprawdę cię bardzo przepraszam ..poprostu chyba to mnie już wszystko przerasta
- Michał przecież wiesz ze zawsze jestem przy tobie i zawsze próbuje ci pomóc a teraz zachowałeś sie jakby to wszystko było przeze mnie
- wiem mała ..poprostu myślałam ze dam rade sam a wcale tak nie jest . Potrzebuje cię naprawdę i proszę wybacz mi
- chodź tu - przytuliłam mocno chłopaka czego naprawdę mi jak i jemu brakowało w ostatnim czasie - to co sie takiego działo ?
- robię kawałek który ma być trochę odpowiedzią na patointeligencje ale już któryś raz z rzędu muszę poprawiać ten tekst bo by mnie pozwali i inne kawałki tez jakoś trudniej mi idą i powoli przestaje tracić wiarę w siebie i może naprawdę to nie jest dla mnie
- ej nie mów tak . Fani cie uwielbiają i nie ważne co i jak zrobisz oni i tak będą cie wielbić i słuchać dalej . Nie możesz tracić wiary w siebie , niektóre rzeczy porostu potrzebują czasu i cierpliwości i jeśli chcesz zrobić coś zajebistego to musisz naprawdę robić to na spokojnie i z uwaga a nie aby wyszło jak najszybciej
- masz racje . Dziękuje ci ze jesteś - znowu mnie mocno przytulił i tym razem złączył nasze usta w pocałunek przepełniony tęsknotą ulga i miłością
- a teraz błagam zamówmy cos do jedzenia bo umieram z głodu
- o nie nie kochana zabieram cie dziś na randeczke
- Michał naprawdę nie chce mi sie nigdzie wychodzić i stroić
- możesz iść nawet w dresie jak teraz chodź
Pociągnął mnie w stronę drzwi gdzie po założeniu butów i kurtek bo w marcu dalej jest zimo wyszliśmy w wybrane przez chłopaka miejsce
- już chyba wiem o jaka randkę ci chodzi
- najlepsza na świecie
Tak jak myślałam . Kebab piwo i schodki . Czyli nasze miejsce którego nic nie podbije
- kocham cie mała
- kocham cie Michał i proszę nie odwalaj już tak
- obiecuje
~~~
- dobra ostatni raz- Michał było dobrze
- ostatni obiecuje
- No
- Mój ziomo to ja .. błagam nie mówcie tego mojej mamie
- zajebiscie
- dobra reszta jutro
Michał nagrał kawałek swojego problematycznego utworu który obstawiam ze zrobi duży szum w całej Polsce i będzie naprawdę mocny
- idziemy gdzieś na obiad ?
- gong bao?
- pasuje
Minął już tydzień od naszego pogodzenia sie i naprawdę jest już jak dawniej z czego oboje sie cieszymy . Michał dalej nagrywa nowe kawałki do płyty z moja lekko pomocą i idzie mu naprawdę dobrze z czego jestem bardzo dumna i gdy widze ten uśmiech i nie powtarzalny śmiech na jego twarzy sama odrazu promienieje