Rozdział 5 Śnieg

43 5 0
                                    

Było ciemno i cholernie mnie wszystko bolało.

Nagle usłyszałam czyjeś krzyki.

Wtedy przypomniałam sobie co się wydarzyło.

Vasper mnie zaatakował.

Otworzyłam oczy.

Pierwsze co zobaczyłam to zamazaną twarz Avery.

Pomrugałam.

-Amberly! Słyszysz mnie?

-Co z nią? -to był Nik.

Usiadłam, a obok mnie przyklękła Avery.

Rozejrzałam się.

Znajdowaliśmy się wciąż na tym samym korytarzu.

Nade mną stał Nik, a obok Cassian.

Stał nad ciałem nieprzytomnego Vaspera.

Jego wyraz twarzy był jak wykuty z kamienia, nic nie okazywał. Avery była totalnie przerażona, a Nik zdenerwowany i zmartwiony.

-Coś cię boli?

-Przecież widać, że jest ranna.

-Jak się tu znaleźliście? -zapytałam.

-Próbowałam otworzyć drzwi, ale były zablokowana wtedy przyszedł Nik, a później książę. Wyglądasz naprawdę blado, trzeba cię zabrać do lekarza.

Nie, przez to będą większe kłopoty.

-Nie.

-Co?

-Nie chcę, by rodzice się martwili, a to nic poważnego.

Matka byłaby bardziej wściekła niż zmartwiona.

-No nie wiem...

Spróbowałam wstać, ale zachwiałam się niebezpiecznie i od upadku uratowała mnie Avery.

Podtrzymała mnie.

-Na pewno wszystko dobrze? -zapytał Cassian.

Kiwnęłam głową.

-Co z nim zrobicie?

-Coś wymyślimy. -odpowiedział Nik- Teraz już idźcie.

Nie protestowałam.

Droga do pokoju była długa, ja szłam wolno i musiałyśmy też omijać wszystkich żywych.

Kiedy dotarłyśmy, umyłam się i Avery opatrzyła mi rany.

Miałam mieć mnóstwo siniaków i zadrapań. Miałam rozcięcie na skroni i gardło mnie wciąż bolało od podduszenia.

-Jak się czujesz?

-Wszystko mnie boli.

-Powinno niedługo być lepiej.

-Te twoje niedługo może trwać na pewno tydzień.

-Wiem

Oparłam głowę o zagłówek łóżka.

-Jestem wykończona.

-Chcesz iść spać.

-Tak, a jutro przygotuj się na pełen makijaż. Muszę to zakryć.

-Twój wygląd będzie bez skazy.

Uśmiechnęłam się.

-Idę, zobaczę co z Nikiem.

-Pa.

-Wypoczywaj. -powiedziała i wyszła.

Westchnęłam.

To wszystko było dziwne.

VeniOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz