7

604 10 0
                                    

Zeszłam na dół gdzie czekali na mnie moi rodzice. Chyba oglądali coś na telewizorze.

- i jak tam córeczko bawiłaś się wczoraj? - zapytał mnie mój tata.

- było zajebiście serio. - zaczęłam im opowiadać dosłownie wszytsko to ze pomyliłam toalety i spotkałam tam mate tez a oni mnie słuchali.

- o rany ale wy nie znacie tych ludzi a byliście u nich w domu a jak by was porwali. Ile oni maja lat wszyscy. - moja mama ciagle o coś pytała ale rozumiałam to w końcu się martwiła o mnie i wsumie o Igę i Tomka tez.

- mamo spokojnie. Byliśmy na koncercie maty pamiętasz z Iga i Tomkiem to on a jego przyjaciele są bardzo mili i serio nic się nie stało.

- Aneta uspokój się przynajmniej mają nowych znajomych tak. - dodał mój tata a moja mama się już trochę uspokoiła.

Po całej tej rozmowie poszłam zrobić sobie kanapkę z serem i pomidorem. Nie jem mięsa od kat miałam 13 lat. Moi rodzice to w pełni rozumieli ale gorzej z moja rodzina wszyscy ki mówili ze oszalałam ale ja się nimi nie przejmowałam.

Poszłam do swojego pokoju i zobaczyłam ze ktoś do mnie napisał. Był to Michał.
Wsumie ro nie spodziewałam się ze do mnie któryś z nich napisze myślałam ze ro jedna taka impreza była i to koniec a tu jednak.

Od Michał Matczak:
Siema jak się czujesz po imprezie?

Mam go już zapisanego bo przed wyjściem zapisałam każdego. Zdziwiłam się ze serio go to interesuje ale postanowiłam ze mu odpisze.

Do Michał Matczak :
Całkiem dobrze głowa mnie lekko jeszcze boli ale wzięłam leki wiec powinno być dobrze. A ty jak się czujesz?

Od Michał Matczak:
Jak nowo narodzony. A mam takie pytanie chcesz może dziś gdzieś wyskoczyć nie wiem może schodki albo nie bo tam byśmy się schlali no to nie wiem gdzieś coś zjeść albo na jakiś spacer?

O kurde nie spodziewałam się ze Michał będzie chciał się ze mną spotkać i to tak sam na sam ale oczywiście ze się zgodzę no bo wydawał się bardzo fajny ale niestety nie dziś bo już na 18 się umówiłam z Tomkiem i Iga.

Do Michał Matczak:
Z miłą chęcią gdzieś z tobą wyskoczę ale niestety dziś nie mogę umówiłam się z Tomkiem i Igą na ploteczki a to jest bardzo ważne ale możemy jutro jak ci pasuje alko jakoś w tygodniu.

Od Michał Matczak:
Jasne ze mi pasuje jutro będę ci pisał jutro o której.

Do Michał Matczak:
Okej no to siema idę się ogarniać przed ich przejściem.

Michał mi już nic na to nie odpisał wiec mogłam już w spokoju zjeść kanapki. Włączyłam sobie na macbooku jakiś serial na netflixie.

Jak już zjadłam i obejrzałam 2 odcinki skins to dochodziła już 15 wiec postanowiłam ze położę się na dwie godziny spać. Nastawiłam budzik i zasnęłam.

Obudził mnie dzwoniący telefon był to Tomek który powiedział ze będzie za 5 minut a Iga się spóźni trochę. Rozłączyłam się i zobaczyłam ze jest już 18. Wstałam i poszłam siku gdy już umyłam ręce usłyszałam dzwonek do drzwi. Poszłam je otworzyć i jak Tomek już wszedł to poszliśmy do mnie. Musiałam jeszcze powiedzieć rodzicom ze Iga i Tomek przychodzą bo oni siedzieli w swoich biurach i pracowali.
Miałam już wracać do Tomka ale usłyszałam dzwonek była to Iga wiec wpuściłam ja i obie poszliśmy do Tomka.

- jezu wy nie uwierzycie! - krzyknęła po chwili Iga. - no to ze się całkowałam z Tadeo to już wiecie i pewnie myślicie ze to było pod wpływem alkoholu i zioła ale nie moi kochani. Rano jak się obudziłam to poszłam do kuchni i był tam Tadeo który powiedział ze pamięta wszystko i ten pocałunek coś dla niego znaczył ale nie chce się spieszyć. - mówiła Iga to wszystko bardzo szybko na jednym wydechu a ja z Tomkiem tylko próbowaliśmy wszystko zrozumieć.

- gratuluje stara. - krzyknął Tomek i przytulił mocno Igę ja po chwili rownież to zrobiłam

Rozmawialiśmy chwile aż nagle Tomek powiedział:

- a ty Natala jak tam z Matczakiem co? - zapytał

- co masz na myśli? - wsumie to nie wiedziałam do końca o co mu chodzi znaczy bardzo dobrze się dogadywałam z Michałem ale no nie całowaliśmy się ani nic chociaż nie zaprzeczę ze mi się trochę spodobał.

- widziałem ja ciebie patrzył, obczajał cie chyba co sekundę. - powiedział Tomek

- ej tak ja widziałam jak ty tańczyłaś z tym Mateuszem to on ci się na dupe parzył i wyglądał jak by miał zaraz zajebać go. - dodała Iga

- nie przesadzajcie ale wogle to Michał napisał do mnie dziś czy chce się z nim spotkać i wyszło ze jutro wychodzimy coś zjeść. - wiedziałam ze przyjaciele coś sobie dopowiedzą.

- uuu randeczka? - powiedział Tomek śmiejąc się

- żadna randeczka chociaż przyznam ze chyba się trochę w nim zauroczyłam ale wszystko się zobaczy na jutrzejszym spotkaniu. - dodałam

- no no pisz jak się ubierasz i wyślij zdjęcie i powodzenia laska może cis z tego wyjdzie.

Pogadaliśmy jeszcze trochę i była już jakaś 21 niestety przyjaciele musieli się zbierać.
Jak już poszli to ja zjadłam kolacje poszłam się wykompać zrobić pielęgnacje włosów, twarzy i ciała a następnie przebrałam się w piżamę.
Leżąc w łóżku myślałam o jutrzejszym dniu
ale w końcu udało mi się zasnąć.

życie // MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz